Bardzo lubię takie powieści. Nie dość, że doba fabuła, to jeszcze trzyma w napięciu do ostatniej strony. Czytając czasem miałam ciarki na plecach. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale na pewno nie ostatnie. Polecam!
Barbara chce ratować swoje małżeństwo. Kupuje na urodziny męża, pobyt w wiejskim domku w Anglii. Było to zawsze marzenie Ralfa. 2 tygodnie urlopu, mają pomóc im w uporządkowaniu własnych spraw. Gdy para dojeżdża na miejsce, okazuje się, że miejscowość, nawiedziła śnieżyca i wszyscy są praktycznie odcięci od świata. Teoretycznie, powinno to sprzyjać rozmowom. Niestety, w przypadku tej dwójki tak nie jest. Pewnego dnia kobieta odnajduje zapiski jednej z byłych właścicielek domu i zaczyna czytać... Przenosimy się na początek XX wieku. Poznajemy losy Frances Gray i jej rodziny. Losy będące często naznaczone ogromnym cierpieniem i stratami. Zarysowane na tle wydarzeń historycznych. Czy panna Gray odnajdzie szczęście? Ja podobnie jak Barbara nie mogłam oderwać się od lektury. Czytając wspomnienia Frances Gray, Barbara poznaje mroczne tajemnice byłej właścicielki domu, który wynajęła. Dowiaduje się też, kim jest Laura Selley, obecnie mieszkająca w "Domu sióstr". Okazuje się, że poznanie sekretu z przeszłości, może zagrozić życiu Barbary i Ralfa. Czy zbliżające się niebezpieczeństwo, zjednoczy rozpadające się małżeństwo? Czy pomoc przyjdzie na czas? Jaką tajemnicę poznała Barbara i jak wpłynęło to na jej życie? Przeczytajcie sami... Serdecznie Polecam! Charlotte Link, kolejny raz, napisała doskonałą powieść, w której teraźniejszość splata się z mroczną przeszłością.
„Dom sióstr” to książka, którą trzeba zostawić na półce po przeczytaniu. Wciąga, elektryzuje, wzrusza i zostawia z nutką refleksji. Jest dobra. Opowiada losy Barbary i Ralpha, małżeństwa które święta Bożego Narodzenia postanowiło spędzić w malowniczym domu w Yorkshire. Ma być to również okazja do uratowania ich rozpadającego się związku. Niestety, idylliczne święta zamieniają się w walkę o przeżycie. Nad miasto nadchodzi bowiem śnieżyca, kończą im się zapasy żywności, nie ma ogrzewania, prądu, telefony nie działają. Bohaterowie są w rozsypce, jednak muszą wziąć się w garść. Przeszukują dom z nadzieją, że uda im się znaleźć coś co mogłoby pomóc w tej nieciekawej sytuacji. Barbara znajduje stare zapiski, okazuje się że to książka zawierająca mroczną historię rodziny Grayów, której losy pokrzyżowały dwie wojny światowe. Kobieta odkrywa mroczną, szokującą i wstrząsającą prawdę. Co z nią zrobi? Do czego to doprowadzi? Jakie będą konsekwencje tego znaleziska? Powiem wam, że to jedna z tych książek której nie możecie odłożyć na bok i zająć się czymś innym. Ta historia na to nie pozwala. Więcej na: https://magiakultury.pl
ewa1may /EwaCzyta/ Dom Sióstr to ponad 600 stron niesamowitej powieści, podczas czytania której człowiek ani przez chwilę się nie nudzi. Link wspaniale zestawia ze sobą czasy współczesne i historię członków rodziny Gray i Leigh tocząca się od niemal początku XX wieku. Czego tam nie ma; jest walka sufrazystek o prawa wyborcze kobiet, są obie wojny światowe, są piękne krajobrazy północnej Anglii, Londyn, odrobina wojennej Francji, niemieckie małżeństwo próbujące ratować małżeństwo, bezkompromisowa Frances Gray i szereg innych ciekawych postaci. Lubię bohaterów Charlotte bo nie są jednoznaczni, widać zmianę ich charakterów pod wpływem różnych czynników, życiowych problemów. Autorka porusza wiele spraw nie obcych ludziom w dawnych czasach i obecnie, np. bezdzietność, alkoholizm, przemoc w rodzinie, bulimia, traumy z dzieciństwa, pracoholizm. Ciekawy jest ten rys historyczny, wątek kryminalny.... i długo jeszcze mogłabym tak pisać.... Zachęcam do przeczytania. Ewa K.
Nie mogłam oderwać się od książki. Dla mnie niepotrzebny był wątek z Barbarą i jej mężem. Gdyby opisano tylko historię która została znaleziona przez Barbarę, książka byłaby lepsza. Piękna historia z wojną w tle. Ciekawe postacie, akcja. Polecam bardzo! czytałam jednym tchem i zastanawiałam się w pracy co będzie dalej. Marzyłam żeby wrócić do domu i czytać :)
Niesamowita historia! Czytając "Dom Sióstr" całkowicie zapomniałem o otaczającym mnie świecie. Małżeństwo prawników z Niemiec wynajmuje dom na wsi w Yorkshire, żeby ratować swoje małżeństwo. Dom zostaje odcięty od świata przez ogromne śnieżyce. W domu nie ma prądu, ogrzewania, są skąpe zapasy żywności. Małżonkowie muszą teraz walczyć również o przetrwanie.
Ta powieść zaczyna się jak kryminał z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście, spełnione są wszelkie warunki by poczuć tę charakterystyczną atmosferę grozy i napięcia. Autorka wspaniale umiejscowiła całą akcję. Ogółem "Dom sióstr" to dużo pozytywnego wrażenia. Link jest znakomita w kreowaniu podobnych klimatów. Polecam, rzecz jasna!
24-05-2016 o godz 14:12 przez:
Justyna Nakonieczna
Pierwszy audiobook, który doprowadził mnie do łez. Nie potrafię zapomnieć o tej historii, nawet słuchając obecnie kolejnej ksiązki ciągle wracam myślami do Johna i Frances .... Po prostu piękna opowieść o miłości i o tym jak potrafią się pogmatwać ludzkie losy...
To jedna z książek tej autorki, która nie zawładnęła mną aż tak bardzo jak reszta jej książek. Przeczołgałam się do końca, ale jakoś mnie nie wciągnęła. Nie mniej jednak polecam książki tej autorki.
Super, super, super! Należy do tego typu książek, które chce się jak najszybciej przeczytać a zarazem sprawia, ze jesteśmy zasmuceni, że już się skończyła. Polecam!
Rewelacyjna!!! Wielowymiarowa jak wszystkie książki tej autorki. Moim zdaniem najlepsza i najmniej oczywista spośród wszystkich publikacji Link. Polecam bardzo!
Więcej recenzji