Książki dla przyszłych ojców

Kiedy zostajesz ojcem, bardzo często czujesz się jak Goku po walce z Vegetą, jak samochód, którym jeździł Vin Diesel w „Szybkich i wściekłych”, jak Ivan Drago po starciu z Rockym Balboa. Równocześnie jesteś szczęśliwy niczym Robert Lewandowski, wznoszący w górę puchar Ligi Mistrzów. Jak pogodzić tak skrajne stany fizyczno-emocjonalne? Odpowiedzi można poszukać w książkach, które z pewnością przydadzą się przyszłym tatom.

„Tata nie ma siły”

Książkę Błażeja Staryszaka i Krzysztofa Wiśniewskiego można śmiało określić mianem brawurowej. Autorzy poradnika „Tata nie ma siły” burzą mit dzielnego ojca, który zawsze ma gotowe rozwiązanie na każdy związany z rodzicielstwem kryzys. Koniec wymówek, tanich chwytów – tylko prawda. A ta jest taka, że zaangażowani w wychowanie swoich dzieci ojcowie często zwyczajnie nie dają rady. Wymiękają, szukając desperacko ratunku. „Tata nie ma siły” poucza też, że oboje rodziców może czasami mieć dość, dlatego trzeba się zawsze wspierać, żeby razem przebrnąć przez najtrudniejsze lata rodzicielstwa. Tylko kiedy się one skończą?

 

 

„Dylematy taty. Subiektywny poradnik rodzica”

Karmienie, spacer, plac zabaw – cóż strasznego może kryć się w tych prozaicznych czynnościach? Okazuje się, że całkiem sporo. Jeśli rozpoczynasz rolę ojca bez odpowiedniego zaplecza teoretycznego, możesz szybko polec na placu boju, a raczej… zabaw. Zbiór osobistych historii Piotra Krupy to solidny oręż, w który każdy przyszły tata może się wyposażyć przed pierwszym płaczem swojego dziecka. „Dylematy taty” przynoszą też świetną refleksję na tym, jak mocno rola ojca dziś różni się od tej, którą przyszli tatusiowie pamiętają z własnego dzieciństwa.

 

 

„Misja TATA Jak zmienić pieluchę, poradzić sobie z humorami nastolatka i poprowadzić córkę do ślubu”

Nigdy nie jest za wcześnie, żeby zdobyć wiedzę na temat ojcostwa, a czas oczekiwania na pojawienie się pierwszego dziecka wydaje się doskonałym momentem, by rozpocząć przygotowania. Książkę „Misja: TATA” polecamy przyszłym ojcom, którzy podchodzą do swojej nowej roli zadaniowo, chcąc jak najszybciej dowiedzieć się wszystkiego, co w kolejnych latach może się przydać. Jeśli więc w głowie taty pojawia się wiele pytań, odpowiedzi na najważniejsze z nich znajdzie w tym poradniku. To kompleksowy przewodnik po wszystkich etapach rozwoju dziecka – od narodzin aż do dorosłości.

 

 

„Jak być wystarczająco dobrym tatą”

Książka Michała Nazarewicza to poradnik dla przyszłych ojców, którzy chcą efektywnie i szybko przyswoić najważniejsze informacje na temat ich nowej życiowej roli. Autor przestrzega, że od dnia narodzin dziecka burzy się dotychczasowy porządek znanej i nawet lubianej codzienności. Rewolucja sprawia, że świat staje się dzieciocentryczny. Poradnik „Jak być wystarczająco dobrym tatą” podpowiada, jak od momentu narodzin radzić sobie nie tylko z niemowlęciem, ale też zadbać o swój związek.

 

 

„Dziecko dla odważnych”

Leszek Talko to znane nazwisko w świecie porad dotyczących rodzin i związków. Mimo swojego doświadczenia, w książce „Dziecko dla odważnych” rozpoczyna od pytania: jakim cudem ludzkość nie wyginęła, skoro wychowanie potomka to tak duży wysiłek? Jeżeli jesteś przyszłym ojcem, który patrzy na tycie ubranka i zastanawia się, jakim sposobem założy je na tę małą istotkę, która niebawem pojawi się w jego życiu – to książka dla ciebie. „Dziecko dla odważnych” to kompendium wiedzy o trudach rodzicielstwa, które dostarcza tylu trosk, co radości.

 

 

„Jestem tatą! Co naprawdę muszą wiedzieć ojcowie?”

Kiedy pierwszy raz ujrzymy swojego potomka, przepełnia nas duma, a w głowie kłębią się euforyczne myśli, które można podsumować jednym zdaniem – jestem tatą! Tylko co dalej? Jak zmienić pieluchę, co zrobić, kiedy niemowlakowi się uleje? Jak żyć i funkcjonować każdego dnia, kiedy w nocy zamiast spać, nucimy kołysanki płaczącemu dziecku? Gdy opadnie pierwsza fala euforii, pojawiają się pytania. Na szczęście na wiele z nich odpowiedź znajdziecie w idealnej książce dla przyszłego taty „Jestem tatą! Co naprawdę muszą wiedzieć ojcowie?” Stefana Maiwalda.

 

„Tata Tadzika”

Maciej Stuhr dał się poznać jako świetny aktor i osoba, która zawsze ma w zanadrzu ciętą ripostę. Czy jednak odtwórcy roli „Belfra” odebrało mowę, kiedy na świecie pojawił się Tadzik? „Tata Tadzika” to zbiór felietonów Macieja Stuhra, w których aktor dzieli się swoimi przeżyciami od momentu narodzin syna, aż do drugich urodzin Tadzika. Co przez ten czas się zmieniło? Czy autor musiał przedefiniować swoje pojęcie rodzicielstwa, kiedy pojawiło się drugie dziecko? Ta książka znakomicie pokazuje, że nawet w przypadku kolejnego potomka ojcostwo może sprawić niemałe kłopoty.

 

 

„Playful Parenting. Rodzicielstwo przez zabawę”

Na koniec wśród naszych propozycji książek dla przyszłego taty umieszczamy praktyczny poradnik na temat wspólnych zabaw z maluchem. Poprzez zabawę można stworzyć unikalną więź między rodzicem a dzieckiem i dodatkowo zbudować u pociechy pewność siebie, nauczyć ją pokonywania trudności oraz dobrej komunikacji. Autor książki zna się na rzeczy, bo z wykształcenia jest psychoterapeutą, a jego koncepcja pomaga zrozumieć, jak ogromny wpływ może mieć zabawa z dzieckiem już od najmłodszych lat. Polecamy „Rodzicielstwo przez zabawę” także po to, żeby zwrócić uwagę na potrzebę bliskości z rodzicem, zamiast odgradzania się od dziecka ekranem smartfona lub tabletu.

 

 

Być może będziecie świetnymi rodzicami nawet bez przeczytania żadnej z tych książek. Zachęcamy jednak do poznania doświadczeń innych ojców, żeby przygotować się na to, co niespodziewane. A wierzcie nam, takie sytuacje z pewnością nastąpią prędzej czy później.

A po jakie książki powinny sięgnąć mamy?Sprawdź nasze zestawienie. Więcej podobnych tekstów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Czytam. 

Zdjęcie okładkowe: Shutterstock