Moje pierwsze dziecko jest już dorosłym człowiekiem, a w mojej głowie nadal rozbrzmiewa piosenka Teletubisiów. Nie żebym była jej wielką fanką 20 lat temu. Przeciwnie, gdy ją słyszałam po raz setny w ciągu tygodnia, marzyłam o wyrwaniu antenek tym kolorowym brzuchaczom, którzy podbili świat. Przesadzam z tym podbiciem? Raczej nie, skoro postacie Teletubisiów są uwielbiane przez dzieci już od ćwierć wieku! Mało tego, stały się elementem popkultury – ich parodia pojawia się nawet w serialu „Pingwiny z Madagaskaru”, a podobizny przyozdabiają produkty spożywcze czy ubrania, co ciekawe, również dla dorosłych. Tego się pewnie nie spodziewacie, ale Teletubisie doczekały się nawet trzech części gry-horroru! Fenomen „Teletubbies” jest chętnie analizowany przez psychologów, edukatorów czy samych rodziców, a wszystkie serie zostały przetłumaczone na 21 języków.
Postacie z antenkami. Kim są Teletubisie?
Przede wszystkim Teletubisie pochodzą z Anglii, a konkretnie z farmy Sweet Knowle Farm w hrabstwie Warwickshire. Ich postacie stworzyli Anne Wood oraz scenarzysta wszystkich serii, psycholog Andrew Davenport. Serie powstały w dwóch częściach: pierwsza w latach 1997 – 2001, druga w latach 2015 – 2018 i zaowocowały 365 odcinkami. Czyli mając cały zbiór możemy oglądać nowy odcinek bajki codziennie przez cały rok!
Niesamowite jest to, że o ile dorośli mylą imiona Teletubisiów, dzieci zapamiętują je już od pierwszego obejrzenia filmu. No to pora przedstawić naszych bohaterów. Zacznijmy od fioletowego, największego czyli Tinky-Winky, który ma trójkątną antenkę i nosi czerwoną torebkę. Teletubiś zielony to Dipys z prostą antenką i słabością do łaciatego kapelusza. Żółta Laa-Laa ma antenkę skręconą i pomarańczową piłkę. Czerwoną Po wyróżnia czerwona antenka i hulajnoga. Ciała Teletubisiów pokrywa krótkie, sztuczne futerko a ich brzuszki zajmują ekrany telewizorów, na których oglądamy przygody dzieci przedszkolnych. Dlaczego bohaterowie serialu dla maluchów sami kojarzą nam się z małymi dziećmi? Ponieważ mają duże oczy, uśmiechy, oraz poruszają się w sposób wzorowany na dwu- i trzylatkach. Do tego mówią prostym językiem, sylabami, dokładnie tak, jak przed przedszkolne maluchy.
Teletubisie żyją w zielonym świecie miękkich pagórków, z których można się turlać i mają uroczy, zmechanizowany domek w którym śpią i jedzą telegrzanki oraz tubisiowy krem. Każdy odcinek rozpoczyna wschód śmiejącego się, przypominającego niemowlaka, słońca. A kończy pożegnanie „Teletubisie mówią papa”.
Gadżety i zabawki z Teletubisiami
Teletubisie wyglądają jak duże, żywe maskotki, oczywiste więc jest, że każdy kilkuletni wielbiciel serialu od razu chce mieć swojego Teletubisia zabawkę. Na sklepowych półkach możemy znaleźć coś do poczytania z Teletubisiami, filmy zestawy figurek, czy dekoracje dziecięce imprezy. Ale oczywiście najbardziej poszukiwane są Teletubisie maskotki. Decydującym czynnikiem wyboru jest oczywiście to, którego bohatera dziecko lubi najbardziej. Gdy znamy już imię Teletubisia, zastanawiamy się, czy do dziecięcego pokoju ma dołączyć zwyczajna maskotka czy zabawka z dodatkowymi funkcjami.
Teletubisiowa przytulanka bez ograniczeń wiekowych to na przykład Teletubiś Dipsy. Ale dla dwulatka ciekawsza może być interaktywna maskotka Teletubiś, która po naciśnięciu brzuszka wydaje dźwięki związane z bajką. W wersji z dźwiękiem możemy kupić też zabawkę Teletubisia Tinky Winky lub Teletubisia Laa-Laa. Niezależnie od tego, jaki rodzaj Teletubisia maskotki wybierzemy, na pewno będzie to wierny przyjaciel naszego malucha a nawet kilkulatka. Bo choć serial z założenia powstał dla dzieci w wieku 1 – 4 lata, to chętnie wracają do niego również przedszkolaki.
Więcej artykułów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Pasje Dziecka.
Zdjęcie okładkowe: materiały promocyjne wydawcy / bbc.co.uk
Komentarze (0)