W tym roku zdecydowałam się przygotować poradnik prezentowy w formie pakietów, odpowiadających luźno zainteresowaniom potencjalnych prezentobiorców i prezentobiorczyń. Zwracam też uwagę na wydawnictwa, którymi warto się zainteresować. Wszystkie pozycje łączy jedno - są to książki świetnie napisane i starannie, z dbałością wydane, dobre do czytania i do oglądania.

Pakiet 1: Historia, sztuka, fotografia, kobiety

  • Ann Marks, Vivian Maier. „Niania, która zmieniła historię fotografii"
  • Ula Ryciak, Światłoczuła. „Kadry z życia Zofii Chomętowskiej"

W tym roku ukazały się dwie biografie fotografek. Książka Ann Marks (przekład: Tomasz Macios) to opowieść o Vivian Maier. W 2007 roku John Maloof kupił na licytacji komorniczej pudło z negatywami - jego zawartość tak go zachwyciła, że postanowił zdobyć pozostałe, nabyte przez innych uczestników aukcji. Efektem było pozyskanie 140 tysięcy fotografii wykonanych przez nieznaną nikomu Vivian Maier. Okazało się, że kobieta pracowała jako niania, nikt nie wiedział o jej pasji dokumentowania (między innymi) codzienności amerykańskiej ulicy. Niemalże z dnia na dzień Maier stała się gorącym nazwiskiem i jedną z najbardziej pożądanych artystek na rynku, chociaż dalej było niewiele wiadomo o jej życiu (zmarła w 2009 roku i nie doczekała swojej sławy). Książka Ann Marks to biograficzne, bogato ilustrowane śledztwo, ale także podręcznik czytania i interpretowania fotografii.
 

Vivian
 

Urszula Ryciak decyduje się na zupełnie inną narrację w opowieści o Zofii Chomętowskiej, z domu - księżniczce Druckiej-Lubeckiej, która dostała pierwszy aparat fotograficzny od ojca, bo utrwalanie rodzinnych scenek w rodzinnym majątku było modną rozrywką wśród panienek z dobrego domu. Chomętowska z amatorki stała się jednak szybko zawodowczynią, a następnie - jedną z najbardziej rozchwytywanych fotografek dwudziestolecia międzywojennego, dokumentującą na zlecenie rządu zmieniającą się Polskę, a na prośbę dobrze postawionych znajomych - rodowe rezydencje. 3 maja 1945 roku to między innymi jej zdjęcia pokazują bilans okupacji na wystawie Warszawa oskarża”, otwartej w Muzeum Narodowym. Ryciak opowiada o Chomętowskiej w serii impresjonistycznych obrazów, nie ma tu rozmów, praktycznie nie pojawiają się cytaty. Nie jest to może mój ulubiony styl, natomiast Ryciak stosuje wybraną metodę umiejętnie i konsekwentnie, przybliżając mało znaną dziś fotografkę szerszej publiczności.
 

Zofia Chomętowska biografia
 

Pakiet 2: Na ludowo

  • Joanna Kuciel-Frydryszak, „Chłopki. Opowieść o naszych babkach"
  • Andrzej Bieńkowski, „Trzymałem węża w garści. Śladami muzykantów"

Tutaj nie może zabraknąć Chłopek” Joanny Kuciel-Frydryszak. Znakomicie napisana książka, bogate źródła, niesamowicie ponury obraz życia naszych babek i prababek w ostatnim stuleciu: bose, zmarznięte i pokaleczone stopy, praca ponad siły w domu i na polu, marzenia o edukacji i emancypacji, przerywane często lakoniczną notatką od rodziców do dyrekcji szkoły: Córka nie może się dalej uczyć, musi pomagać w domu”. Można snuć fantazje o spokojnej i wesołej wsi, ale gdyby nie PRL i społeczne przestasowania, większośc z nas nadal testowałaby prawdziwość tych obrazków na własnej skórze.

Chłopki książka
 

Chłopki” biją rekordy sprzedaży, tymczasem książka Andrzeja Bieńkowskiego Trzymałem węża w garści: śladami muzykantów” przeszła prawie niezauważona, mimo nominacji do nagrody Nike. Jest to książka niezwykła: artysta w latach 70. wyprowadził się na mazowiecką wieś, gdzie mieszkał w kolejnych rozpadających się chałupach, rejestrując świat odchodzący w przeszłość - ze szczególnym skupieniem na wiejskiej muzyce, ale tej prawdziwej, dzikiej, granej na pogrzebach i weselach, odbiegającej od uładzonej, skansenowej ludowości spod znaku Mazowsza i Cepelii. Wieś u Bieńkowskiego jest odarta z lukru: wszyscy piją, kombinują, a wspólnotę spajają nie tyle więzy sympatii, co strach, tajemnice i ciągnące się latami rodowe porachunki. Nie jest to może lektura wesoła, ale bardzo mądra i prawdziwa, w klimacie prozy Himilsbacha i filmów braci Kondratiuk. Zawiera też fotografie przypominające nastrojem i tematyką Zapis” Zofii Rydet.

Trzymałem węża w garści
 

Pakiet 3: Nauka, głupcze

  • Peter Godfre-Smith, Inne umysły. Ośmiornice i prapoczątki świadomości"
  • Brandy Schillace, Doktor White i jego głowy, czyli śmiałe eksperyment z transprantologii"

Tutaj bez konkretnych tytułów, bo każdego zainteresuje coś innego (mnie interesuje wszystko, ale nie polecam takiego podejścia). Na pierwszym miejscu wydawnictwo Copernicus Press - dla mnie szczególnie cenne ze względu na książki o biologii ewolucyjnej i życiu w oceanach. Dla osób początkujących w temacie nieodmiennie polecam Inne umysły” - doskonałe ćwiczenie z poszerzenia myślenia o alternatywnych scenariuszach ewolucji, a przy okazji niesamowicie ciekawy opis funkcjonowania ośmiornic.
 

Inne umysły książka
 

Miejsce drugie: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego i seria Bo.wiem, a w niej dwie perełki 18 zbrodni w miniaturze” Bruce’a Goldfarba o Frances Gleeser Lee, której dioramy zmieniły oblicze kryminalistyki (przekład: Mikołaj Denderski) oraz Doktor White i jego głowy” Brandy Schillace (przekład: Aleksandra Czwojdrak) o ekscentrycznym naukowcu i genialnym chirurgu w jednym, twórcy metody schładzania ciał do ratujących życie zabiegów. Za opracowanie tej procedury White dostałby pewnie Nobla, ale przeszkodziła w tym jego podejrzana etycznie obsesja dokonania pierwszego w historii medycyny przeszczepu głowy…

Last but not least, wydawnictwo Erebus, specjalizujące się w literaturze podróżniczej i pamiętnikach eksploratorów - na przykład Henry’ego Mortona Stanleya, który dokonał słynnego odkrycia w Afryce: znalazł zaginionego doktora Livingstone’a (czy było to aż tak potrzebne, to już inna kwestia).
 

Doktor White i jego głowy
 

Pakiet 4: Powieści

  • Linn Stromsborg, „Nigdy, nigdy, nigdy"
  • Jon Fosse, „Drugie imię. Septologia. Część 1 i 2"

W tym roku nie przykładałam się szczególnie do powieści. O polskiej prozie napiszę w podsumowaniu roku w literaturze polskiej (wkrótce!), z zagranicznej moją uwagę zwróciły cztery książki feministyczne (niespodzianka). Autorką dwóch jest Linn Stromsborg (a tłumaczką Karolina Drozdowska): Nigdy nigdy nigdy” to wkurzony monolog bezdzietnej z wyboru trzydziestolatki, która odczuwa jednak presję społeczną związaną z macierzyństwem, druga powieść Stromsborg o wdzięcznym tytule, którego nienawidzą algorytmy to z kolei wkurzony monolog matki, która zdecydowała się na rodzinę i nie jest szczególnie zadowolona.
 

nigdy nigdy nigdy
 

Obie książki wydało ArtRage, które ma także w ofercie tegorocznego noblistę Jona Fosse, intrygującą Ścianę” Marlen Haushofer (tłumaczenie: Małgorzata Gralińska) i klasyczny kryminał noir w nowym przekładzie Tomasza Gałązki, a mianowicie “Sokoła maltańskiego”. Niezmiennie wysoki poziom trzyma seria skandynawska Wydawnictwa Poznańskiego. Doskonałe powieści ukazały się także w Czarnym: na jednym oddechu wymienię Szczęśliwców” Nadify Mohamed (Agata Kozak), Czerwoną strzałę” Williama Brewera (Jarek Westermark), Jak być dobrą dla zwierząt” Moniki Isakutsen (Iwona Zimnicka) i Jak kochać własną córkę” Hili Blum (Agnieszka Podpora). A skoro jesteśmy już przy Czarnym…
 

Jon Fosse drugie imię septologia
 

Pakiet 5: Serie

  • Jenn Shapland, Moja autobiografia. Carson McCullers"
  • Angela Carter. Piękna córka kata. Opowiadania wybrane"

…to polecam dwie serie wydawnicze. Pierwsza jest zupełnie nowa i prezentuje dorobek amerykańskich twórców i twórczyń opowiadań. W ciągu roku ukazały się cztery tomy, przy czym aż trzy z nich oddają platformę kobietom: Carson McCullers (Michał Kłobukowski), Deesha Philyaw (Rafał Lisowski), wznowiona Lucia Berlin (Dobromiła Jankowska).
 

Moja Autobiografia Carson McCullers
 

Kobiety zdominowały też tegoroczne publikacje w serii Klasyka: tutaj z kolei ukazały się opowiadania Tove Ditlevsenn (Iwona Zimnicka) , Angeli Carter (Magda Heydel) i Tove Jansson (Justyna Czechowska). Nie będę streszczać poszczególnych książek, znajdziecie ich opisy w sieci: uważam natomiast, że każda z nich nadaje się dla osób lubiących nie tylko mądrą treść, ale i piękną formę. Pozwolę sobie na małe usprawiedliwienie: pracuję w Czarnym jako recenzentka wewnętrzna, natomiast z polecania Wam tych konkretnych książek czerpię tylko wewnętrzną satysfakcję. Jeżeli uważacie, że to niemoralna reklama, jakoś to zniosę.
 

piękna córka kata opowiadania wybrane
 

Pakiet 6: Pokoleniowe hity

  • Bartek Przybyszewski, Mateusz Witkowski, „Podcastex. Polskie milenium"
  • Kamil Bałuk, „Dawno temu w telewizji" 

Dwie książki, które można kupić tzw. każdemu w wieku 30 plus. Pierwsza z nich to papierowe przedłużenie znanego i lubianego Podcasteksu, dzieła Bartka Przybyszewskiego i Mateusza Witkowskiego opowiadającego o szalonych latach zerowych (2000 i dalej). Jest to okres, kiedy Polska po okresie transformacji zrobiła się nieco normalniejsza - mieliśmy już kablówkę, wczesny internet i byliśmy na bieżąco ze światowymi trendami, tuż przed wejściem do Unii Europejskiej, o krok od wielkiej emigracji na wyspy, ale wciąż przed rewolucją mediów społecznościowych i ich baniek. Wszyscy oglądaliśmy Klan", M jak miłość", klaskaliśmy u Rubika i graliśmy w Simsy. Każdy rozdział Podcastexu” to inny fenomen popkultury, omówiony błyskotliwie i skrótowo (co może trochę przeszkadzać, ale książka ma uruchamiać wspomnienia, a nie zapewnić autorom doktorat z kulturoznawstwa).

podcastex książka
 

Książką komplementarną jest Dawno temu w telewizji” Kamila Bałuka, zbiór wywiadów z twórcami i twórczyniami popularnych programów, trzymających nas kiedyś przed ekranami. Randka w ciemno", Rozmowy w toku", Świat według Kiepskich", 997" (od razu słyszę w głowie wycie policyjnej syreny i mam ochotę wejść pod łóżko). Znakomite, uniwersalne prezenty do wspólnego czytania przy stole i pod choiną - godziny a pamiętacie…?” gwarantowane.

Dawno temu w telewizji
 

Pakiet 7: Feminizm

  • Natalie Haynes, Tysiąc okrętów 
  • Elaine Morgan, Pochodzenie kobiety 

Moja córka przerabia w piątek klasie mity greckie, i chociaż przeczytałam wiele, a nawet zbyt wiele, książek, nie zawsze umiem wszystko wyjaśnić. Na przykład: dlaczego Eurydyka nie mogła pójść obok Orfeusza. Z pomocą przychodzi Natalie Haynes, omawiając na trzystu pięćdziesięciu stronach historie kobiet pojawiających się w mitologii greckiej - chciałam napisać bohaterek”, ale tak naprawdę mało z nich ma tam podmiotową rolę (i nic dziwnego, bo kobiety w Grecji miały status społeczny niewiele wyższy od niewolników). Autorka śledzi źródła i przemiany opowieści, wydobywa z nich znaczące motywy i zastanawia się nad ich funkcjonowaniem we współczesności. I tak na przykład Eurydyka zostanie ze mną jako bohaterka wiersza Carol Ann Duffy, znudzona milczeniem przy partnerze-artyście, który nawet w Hadesie musi się przechwalać swoją sztuką. Kto powiedział, że ona chce z nim wracać do świata żywych? (tłumaczenie: Agnieszka Szling).
 

Kobiety w mitologii greckiej
 

Dla córek nieco starszych, mniej więcej od czternastego roku życia do śmieci, polecam “Pochodzenie kobiety” Elaine Morgan w tłumaczeniu Małgorzaty Danickiej-Kosut, niesamowitą książkę, którą czytać będą wszyscy, obowiązkowo, raz w roku, jeżeli tylko zostanę królową świata. Autorka specjalizuje się w popularyzacji nauki i antropologii ewolucyjnej - i zauważa, że zupełnie przypadkiem cała historia świata jest napisana w rodzaju męskim, gramatycznie i mentalnie, od najbardziej ogólnych obrazów (pierwszy łowca na sawannie zawsze będzie przedstawiany jako mężczyzna) po najbardziej intymne i bliskie nam struktury (do czego tak naprawdę służy łechtaczka?). A co jeżeli odrzucimy włochatego faceta na sawannie, a pomyślimy o gładkiej i lśniącej jak foka kobiecie na brzegu morza? Koniec tarzanów, czas na selkie! Brzmi dziwnie, ale zapewniam, że Morgan bez trudu przekona was do tej koncepcji. Książka ukazała się w serii Inne konstelacje”, firmowanej przez Olgę Tokarczuk. Warto śledzić kolejne pozycje, na przykład surrealistyczną Trąbkę do słuchania” Leonory Carrington (przekład: Maryna Ochab).
 

Pochodzenie kobiety
 

Więcej artykułów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Czytam

Zdjęcie okładkowe: źródło: shutterstock.com 
 

Prezenty empik