Czy warto wietrzyć pościel i kołdrę?

Co daje wietrzenie pościeli i kołdry wiosną oraz latem?

W przypadku pierzyn i poduszek z naturalnym puchem lub wypełnionych pierzem, kontakt ze świeżym powietrzem pozytywnie wpływa na ich sprężystość. Należy jednak zwracać szczególną uwagę na pogodę oraz poziom wilgotności powietrza. Tego rodzaju wypełnienia bardzo łatwo i na długo chłoną wilgoć, co może doprowadzić do rozwoju bakterii pleśniowych wewnątrz kołder i poduszek.

Nadmierna ekspozycja na ciepło też może stanowić problem, wysokie temperatury sprzyjają bowiem rozwojowi mikroorganizmów. Warto więc zdecydować się na wietrzenie pościeli, poduszek i kołdry w chłodny, ale suchy dzień.

Pozostałe korzyści płynące z wietrzenia kołdry dotyczą także modeli syntetycznych oraz kompletów pościeli. To przede wszystkim możliwość pozbycia się drobnoustrojów, które zbierają się wewnątrz materiałów i osadzają się na pierzu oraz sztucznych wypełnieniach. Mowa o takich mikroorganizmach, jak wirusy i bakterie, a także roztocza, które żywią się ludzkim naskórkiem i mogą wywoływać uczulenie. Stanowią realne zagrożenie dla zdrowia alergików, a także osób o obniżonej odporności – dzieci, osób starszych lub przewlekle chorych.

Nie oznacza to jednak, że młody, zdrowy człowiek nigdy w ten sposób nie zachoruje. Wyobraź sobie scenariusz, w którym taka osoba przechodzi grypę, a po chorobie pierze tylko poszewki – natomiast poduszki i kołdra zostają w łóżku. To najkrótsza droga by rozchorować się ponownie – wirus grypy żyje nawet do 12 godzin na tego typu powierzchniach.

Wietrzenie pościeli i kołdry pomaga także odświeżyć je, a więc pozbyć się nieprzyjemnych zapachów. Zapach świeżości połączony z aromatem ulubionego płynu do płukania tkanin relaksuje i może zdecydowanie ułatwiać zasypianie.

Wietrzenie kołdry i pościeli na zimę – na co wpływa?

O ile widok kołder, poduszek czy poszewek rozwieszonych na balkonach i w oknach jest częstym widokiem latem oraz wiosną – zimą to raczej rzadkość.  W przeszłości jednak pokolenia naszych dziadków wystawiały pościel nawet na mróz w słoneczny dzień. Wynikało to z faktu, że kołdry i poduszki z hipoalergicznymi wkładami, które nadają się do prania automatycznego nie zapełniały jeszcze sklepowych półek – przodowały modele z pierzem lub naturalnym puchem. A tych nie sposób wrzucić do pralki (zwłaszcza dawnej) czy wyprać ręcznie bez uszkodzenia, nie wspominając o trudnościach związanych z suszeniem. Na czym polegał wpływ mroźnego powietrza na pościel?

Zdecydowana większość drobnoustrojów ginie pod wpływem ujemnych temperatur. Mróz zabija roztocza i liczne bakterie, a także grzyby, dzięki czemu chroni użytkownika przed atakiem alergii, zachorowaniem bądź obniżeniem wydolności dróg oddechowych spowodowanym leżeniem na poduszce, wewnątrz której rozwija się pleśń. Wystarczy zaledwie pół godziny wietrzenia kołdry i pościeli zimą na mrozie, by pozbyć się groźnych mikroorganizmów. To zatem babcina metoda „prania” zestawów z pierzem bądź puchem, którą można stosować również w przypadku kompletów syntetycznych, co dodatkowo pozwala oszczędzić czas.

W tym przypadku jednak również należy wystrzegać się nadmiernej wilgotności powietrza i chować pościel do domu zawsze wtedy, gdy występują opady deszczu lub śniegu – a zwłaszcza gdy pościel ma naturalne wypełnienie.

Czy warto wietrzyć pościel i kołdrę?

Wietrzenie kołdry oraz pościeli w odpowiednich warunkach może znacznie zmniejszyć ryzyko zachorowania na przeziębienie lub grypę, obniżenia wydolności dróg oddechowych oraz wystąpienia ataku alergicznego. Co więcej, przyjemnie odświeża komplet, skutecznie i w pełni naturalnie pozbywając się nieprzyjemnych zapachów. Taka metoda sprawdzi się np. w przypadku kołdry oraz poduszek przeznaczonych dla gości, które zostały wyjęte z wnętrza łóżka czy dna szafy. Po długim sezonowaniu zestaw może mieć zapach kurzu i stęchlizny, a także być pełen roztoczy, jeśli nie został zapakowany próżniowo lub w pokrowiec.

Z całą pewnością warto raz na jakiś czas przewietrzyć zarówno kołdrę, jak i poduszki oraz poszewki, wieszając je na minimum pół godziny na balkonie, tarasie czy przez okno.

Więcej podobnych artykułów znajdziesz w naszych poradnikach z działu Dom i Ogród!

Zdjęcie okładkowe – źródło: Shutterstock / Elizaveta Galitckaia