Domowe SPA z produktami marki Garett

Początek jesieni to dla mnie czas wielkich zmian w rutynie pielęgnacyjnej. Sięgam po bogatsze formuły kosmetyków, które mają w składzie silnie nawilżające oraz łagodzące substancje, a także włączam do gry mocniejsze oczyszczanie. Wszystko po to, żeby zniwelować efekty letnich upałów w postaci wyprysków, zaskórników lub przebarwień.

Drugim ważnym elementem mojego rytuału piękna jest również dbanie o sylwetkę, ale do tej pory po prostu ćwiczyłam i smarowałam ciało balsamami. Nie miałam pomysłu na rozszerzenie standardowych działań. Marzył mi się jakiś produkt, którym mogłabym wykonać zabieg ujędrniający w zaciszu domowego SPA.

 

 

Urządzenie antycellulitowe Garett Beauty Perfect Body

Ten produkt pozwala na wykonanie kilku zabiegów, a nie zajmuje dużo miejsca, więc to idealna opcja dla tych, którzy cenią sobie ergonomiczne rozwiązania. Z jego pomocą przez ostatnie tygodnie pracowałam nad kondycją cery, skóry na udach i pośladkach oraz mięśni tych partii ciała. Po urządzenie Garett sięgałam dwa razy w tygodniu. Każdą partię ciała masowałam przez około 3 minuty.

 

 

Oto, jakie funkcje Urządzenia antycellulitowego Garett Beauty Perfect Body przetestowałam:

• Masaż próżniowy – funkcja bańki chińskiej

Ten zabieg na początku wydawał mi się wyzwaniem, ale już po pierwszej próbie okazał się nie tylko prosty, ale i całkiem przyjemny. Masaż próżniowy polega na rozbijaniu grudek, które mamy pod skórą. Poza tym dzięki funkcji ssania znacząco poprawia się ukrwienie, co pozytywnie wypływa na odżywienie oraz gospodarkę wodną i tlenową organizmu.

 

 

Urządzenie posiada dwie końcówki – jedna jest szersza – bardzo dobrze sprawdziła się do ud oraz pośladków. Druga, nieco mniejsza, zdawała egzamin podczas masażu brzucha, ramion, łydek czy talii. Producent zaleca rozpoczynanie procesu od najmniejszego stopnia intensywności i to faktycznie dobry pomysł, bo zanim nabierzemy wprawy w przesuwaniu urządzenia zgodnie z instrukcjami, warto trochę poćwiczyć. Żeby uprzyjemnić sobie zabieg używałam także olejku nawilżającego – nie tylko sprawił, że skóra dostała dodatkowego odżywienia, ale także zapewnił komfortowy poślizg.

 

 

Odczucie po zabiegu było bardzo przyjemne, skóra była lekko zaczerwieniona, swędząca i jakby mocniej napięta. Trochę za szybko zdecydowałam się zwiększyć intensywność funkcji LIPO podczas masażu uda, co skończyło się małym siniakiem. Poczekałam kilka dni, żeby całkiem zniknął, a z każdym kolejnym rytuałem nabierałam większej pewności.

 

 

• Terapia impulsami EMS – modelowanie sylwetki i wygładzenie skóry

EMS (Electrical Muscle Stimulation) to technologia wykorzystania prądu elektrycznego do wywołania delikatnego skurczu mięśnia. Metodę stosuje się nie tylko w kosmetologii, ale także podczas rehabilitacji albo profesjonalnego treningu. Oczywiście zabiegi różnią się pod względem intensywności – te z kategorii beauty stanowią najlżejszą formę.

Celem wspomnianej funkcji jest poprawa cyrkulacji krwi, usunięcie zbędnych produktów metabolicznych oraz zasilenie mięśni tlenem. Prąd o niskiej częstotliwości sprawia, że skóra nabiera jędrności, sprężystości. Wszystko dlatego, że impulsy wspomagają spalanie tkanki tłuszczowej.

Po kilku tygodniach i łączeniu zabiegów prądami EMS ze zwykłym treningiem oraz kosmetykami ujędrniającymi, zauważyłam bardzo zadowalające efekty. Mam wrażenie, że poza redukcją cellulitu znacznie poprawił się także koloryt naskórka. Żeby osiągnąć podobne rezultaty bez urządzenia Garett musiałabym ćwiczyć w bardziej forsowny sposób lub wykonywać kosztowe masaże. A teraz tylko przykładam głowicę masażera i jednym ruchem uwalniam wiązkę prądu, który tak dobroczynnie wpływa na moje ciało.

 

 

Prądy EMS można także wykorzystać do masażu twarzy. Przeznaczony jest do tego tryb FACE. Zabieg wykonywałam na dokładnie oczyszczonej skórze i przy użyciu mojego ulubionego, bogatego serum przez 10 minut. Dzięki temu wypustki głowicy gładko sunęły po policzkach oraz czole.

Bardzo ważne, by podczas tej czynności wykonywać określone ruchy – od środka twarzy na zewnątrz, co jest dość intuicyjne dla wszystkich tych, którzy są zaznajomieni z pielęgnacją przeciwzmarszczkową. Oczywiście producent w instrukcji zadbał także o drugą grupę – poza słownym objaśnieniem znalazła się w niej infografika jak najlepiej wykonywać masaż.

• Fototerapia czerwonym światłem

Podczas masażu twarzy lub ciała urządzenie Garett Beauty Perfect Body emituje wiązki czerwonego światła LED. Przenika ono do skóry właściwej przez naskórek. Ma dobroczynny wpływ na naczynia krwionośne, dzięki czemu opóźnia procesy starzenia, a także może redukować widoczność rozstępów. Ta funkcja wspiera pozostałe i jest włączona automatycznie, więc nie ma ryzyka, że o niej zapomnimy!

 

 

Urządzenie do oczyszczania i pielęgnacji twarzy Garett Beauty Multi Clean

Drugim urządzeniem, które przetestowałam było Urządzenie do oczyszczania i pielęgnacji twarzy Garett Beauty Multi Clean. Soniczne szczoteczki kilka lat temu stały się absolutnym hitem pielęgnacyjnym. Codzienna rutyna wzbogacona o ten wibrujący gadżet daje zdecydowanie lepsze efekty, bo dobroczynne substancje z myjących kosmetyków dużo głębiej wnikają w naskórek, przez co dokładniej go oczyszczają. Jak wiadomo skóra pozbawiona zatkanych porów lepiej przyjmuje składniki odżywcze, więc korzystanie z sonicznej technologii poprawia skuteczność formuł z naszych kosmetyczek.

 

 

Garett poszedł o krok dalej. Nie dość, że w ręce fanów pielęgnacji oddał szczoteczkę soniczną, która potrafi dokładnie i delikatnie oczyścić skórę oraz przygotować ją na kolejne zabiegi, to jeszcze dodał do niej coś ekstra:

• Funkcja jonizacji – dodatkowe wsparcie wchłaniania kosmetyków

Jonizację znam ze świata pielęgnacji włosów. Najprościej rzecz ujmując – jonizacja przeciwdziała elektryzowaniu się włosów. Jaki związek ma fryzjerska ciekawostka z myciem twarzy?

Jonizacja to także proces, który może pozytywnie wpływać na cerę. Dodatnie jony przyciągają zanieczyszczenia, a przy okazji działają przeciwstarzeniowo. Ujemne pozwalają kosmetykom dużo głębiej wnikać w naszą skórę.

 

 

Podczas aplikacji serum oraz kremu przy użyciu Garett Beauty Multi Clean miałam wrażenie natychmiastowej zmiany. Już sam proces wchłaniania kosmetyków znacząco różni się od tradycyjnej metody. Formuła w widoczny sposób znika z policzków, a przecież nie mogła zostać zaabsorbowana przez urządzenie. Wszystko co dobre w kosmetykach zostaje wpracowane w skórę i jedyne, co ze mną zostaje, to efekt idealnie nawilżonego naskórka bez odrobiny filmu.

• Czerwone światło LED

Technologia fototerapii została zastosowana już w urządzeniu Garett Beauty Perfect Body. Efekt po użyciu obu produktów jest bardzo podobny, więc w swojej rutynie będę musiała znaleźć równowagę. Myślę, że czerwone światło w szczoteczce Garett Beauty Multi Clean w zupełności mi wystarczy, tym bardziej, że po nią sięgam codziennie i łatwiej będzie mi utrzymać systematyczność.

 

 

• Tryb grzania

Temperatura, w jakiej wykonujemy zabiegi pielęgnacyjne ma niebagatelny wpływ na ich efekty. Mycie twarzy w zimnej wodzie może wywoływać podrażnienia i hamować uwalnianie się dobroczynnych związków. Poza tym chłód zwęża naczynia krwionośne, co nie ułatwia ich dotlenienia, a także działa ściągająco na pory, które trudno jest dokładnie wyczyścić. Dlatego szczoteczka Garett Beauty Multi Clean została wyposażona w funkcję podgrzewania. Temperatura urządzenia wzrasta do 42 stopni Celsjusza. Dzięki temu aktywne składniki z wybranych formuł kosmetycznych mogą lepiej wnikać w skórę.

Ma to dwie zalety: substancje aktywne jeszcze lepiej przenikają do głębszych warstw skóry, a sam masaż jest przyjemnie kojący.

 

 

Przygoda z produktami Garett to dla mnie całkiem nowy rozdział w pielęgnacji. Opisane wyżej funkcjonalności są szansą na wypracowanie bardzo skutecznej rutyny w walce o piękną sylwetkę oraz cerę. Pod rękę z praktycznymi aspektami idzie tu także wygoda. Oba gadżety są proste w obsłudze, a dołączone do nich instrukcje prowadzą krok po kroku. W zestawie otrzymujemy również kable do ładowania sprzętu.

Ponadto mam wrażenie, że z tymi produktami dużo łatwiej będzie mi osiągnąć kilka urodowych celów. Garett Beauty Perfect Body stanie się dla mnie doskonałym uzupełnieniem treningów, bo z jednej strony uelastycznia i ujędrnia, a z drugiej pozwala zrelaksować mięśnie po wysiłku. Z kolei Garett Beauty Multi Clean stanowi odpowiedź na moje codzienne potrzeby pielęgnacyjne. Przy tłustej i skłonnej do niedoskonałości cerze odpowiednia metoda mycia oraz wsparcie w wciąganiu wszystkiego, co najlepsze z bogatych formuł kosmetycznych to absolutny strzał w dziesiątkę.

 

 

Po więcej porad dotyczących pielęgnacji, zapraszamy do działu Dbam o urodę.