Gry podobne do simsów, ale… z budowaniem miasta?
Okej, „Cities 2” nie jest bezpośrednią konkurencją „The Sims”, ale skupia się na aspekcie pokochanym przez miliony graczy produkcji od studia Maxis – budowaniu!
I to nie byle czego, bo w omawianym tytule projektujemy całe miasta, a liczba narzędzi jakie oferuje gra potrafi zachwycić. Sequel sprawnie rozwija pomysły znane z poprzedniej części oraz pozwoli na stworzenie od podstaw wymarzonej metropolii. Będziemy odpowiadać za stawianie drapaczy chmur, sklepów, hoteli, wytyczanie rozbudowanych sieci dróg, zatrudnianie służb i planowanie wielu innych elementów nowoczesnego miasta.
„Cities: Skylines II”, materiały producenta
Naturalnie, gameplay wykracza poza samo kreowanie struktur miejskich. Mieszkańcy potrzebują dostępu do wody, chcą także czuć się bezpiecznie oraz mieć miejsce, gdzie będą mogli zaznać rozrywki. Miasto w grze jest żywą tkanką, która wymaga ciągłej uwagi i usprawnień. Jeśli masz w sobie coś z prezydenta lub burmistrza, to „Cities 2” będzie dla ciebie fantastyczną propozycją!
Ah, bym zapomniał – tytuł wspiera fanowskie modyfikacje, więc gdy już nasycisz się zawartością przygotowaną przez twórców, bez problemu przedłużysz zabawę o kolejne długie godziny. Jeśli interesują cię gry podobne do simsów, ale największą frajdę przyniosło ci tworzenie domu, to produkcja ta ma szansę przypaść ci do gustu.
Zbuduj farmę, czyli magia „Stardew Valley”
Gra „Stardew Valley” szturmem podbiła serca pecetowych graczy, teraz ma szansę rozkochać w sobie posiadaczy Nintendo Switch! W serwisie Steam aż 98% z ponad 500 tysięcy opinii jest pozytywnych, a to wynik o którym wielu twórców i wydawców gier AAA może jedynie pomarzyć.
Opisywana tutaj produkcja odnosi się bezpośrednio do niezwykle popularnej na konsolach Nintendo serii „Harvest Moon”. Nasz bohater dostaje w spadku zaniedbaną farmę i jego głównym zadaniem jest przywrócenie jej dawnej chwały. Na początku tylko usuwamy chwasty, ale z biegiem czasu okazuje się, że gra oferuje wręcz absurdalnie dużo możliwości.
„Stardew Valley”, materiały producenta
To pełnoprawna, gamingowa piaskownica, w której nie sposób się nudzić – sadzimy, podlewamy, opiekujemy się zwierzętami, łowimy ryby, nawiązujemy relacje z mieszkańcami i wykonujemy setki zróżnicowanych zadań pobocznych. A jeśli starczy nam odwagi, możemy zajrzeć nocą do jednej z jaskiń i zetrzeć się z…
… niech to zostanie za zasłoną tajemnicy. Warto przekonać się samemu!
Gra zachwyca barwną, pikselartową grafiką, a subtelna oprawa dźwiękowa pozwoli na odprężenie się po długim dniu pracy. „Stardew Valley” to pierwszoligowy tytuł, który potrafi wciągnąć na dziesiątki, a może nawet setki godzin. Produkcja ta robi ogromne wrażenie, także dlatego, że została opracowana przez… jedną osobę. Czapki z głów!
Odśwież chatę, „House Flipper 2” czeka!
Jeśli chodzi o gry podobne do Simsów, to „House Flipper” orbituje daleko od gry studia Maxis, ale i tak są w nim elementy, które mogą zachwycić fanów budowania i tworzenia.
„House Flipper 2” to produkcja polegająca na gruntownym odświeżeniu domów i sprzedawaniu ich z zyskiem. Gra studia Frozen District pozwala na dużą swobodę w rozgrywce, a przy tym zapewnia dostęp do wszelkich narzędzi niezbędnych do wyremontowania danego lokalu. Wyburzaj i maluj ściany, przesuwaj meble, zadbaj o instalację elektryczną i… baw się dobrze!
„House Flipper 2”, materiały producenta
Poza standardową rozgrywką polegającą na wykonywaniu zleceń od klientów, „House Flipper 2” oferuje także otwarty gameplay, pozwalający na zbudowanie od zera wymarzonego domu. Całość przedstawiona jest w perspektywie pierwszej osoby, dzięki czemu wczucie się w klimat gry nie będzie stanowiło żadnego problemu.
„House Flipper 2” wpisuje się w rozrastający od lat przedział gier symulacyjnych. Jeśli mamy symulator mechanika (także czołgów i mechów!), właściciela schroniska dla zwierząt, złodzieja, kierowcy ciężarówki czy nawet kozy (sic!), to pojawienie się symulacji odświeżania chałup było jedynie kwestią czasu.
Zwierzopolia w twoich rękach
„Animal Crossing” to kolejny symulacyjny hit od Nintendo. W grze wcielamy się w bohatera, który udaje się na zamieszkaną przez uczłowieczone zwierzęta wyspę. Jedna z postaci, Tom Nook, zleca nam zagospodarowanie całego, póki co jałowego obszaru. To pewna różnica w stosunku do poprzednich tytułów, wcześniej trafiliśmy do miasteczka, które całkiem nieźle funkcjonowało bez naszego udziału, teraz musimy praktycznie wszystko zbudować od podstaw.
Kluczową rolę w tworzeniu osady odegrają schematy (w grze zwane receptami), niezbędne do wytwarzania podstawowych przedmiotów, takich jak meble czy narzędzia.
„Animal Crossing”, materiały producenta
Co jeszcze warto wiedzieć o tej produkcji? Oferuje całkiem sporo działkowych atrakcji i nie tylko: łapanie motyli (tak!), czas w świecie gry sprzężony z czasem rzeczywistym, rozgrywkę kooperacyjną (czterech graczy lokalnie lub ośmiu w sieci) oraz scenerię utrzymaną w pastelowej stylistyce, kojącą oczy oprawę graficzną.
„Animal Crossing” to uznana seria z bogatą historią, która tylko na pierwszy rzut oka może wydać się infantylna. Nic bardziej mylnego, pętla gameplayowa przygotowana przez twórców potrafi wciągnąć na długie godziny i oferuje zaskakującą głębię. Aktualizacja 2.0 wprowadza do gry m.in. nowe lokacje, sporo przedmiotów kosmetycznych i możliwość gotowania pysznych potraw. Prawdziwa gratka dla każdego simsomaniaka!
1059,89 zł (-15%) cena regularna
Gry podobne do Sims 4? „Two Point Campus” i…
Jeśli w Simsach najbardziej brakowało ci rozbudowanego systemu dydaktycznego i uparcie próbowałeś upewnić się, że simy nie ściągają na klasówkach, spokojnie, twórcy ze studia Point Games mają coś dla ciebie.
„Two Point Campus” to gra pozwalająca na wcielenie się w super-rektora, który nie tylko będzie zarządzał uczelnią, ale także zbuduje ją od podstaw! Jeśli pamiętasz takie antyczne tytuły jak „Theme Park” lub „Theme Hospital” ucieszy cię informacja, że opisywana tutaj gra również nie traktuje się zbyt serio i autentycznie potrafi rozbawić.
„Two Point Campus”, materiały producenta
Główny cel rozgrywki jest (pozornie) prosty, gracz ma za zadanie stworzenie uniwersytetu, który będzie przynosił odpowiednie dochody. Podobnie jak inne gry tego typu, całość przedstawiono w rzucie izometrycznym, zaś gameplay koncentruje się na odpowiednim zarządzaniu budżetem. Uczelnia musi być nie tylko odpowiednio zaprojektowana. Ważne, aby odpowiadała potrzebom studentów – rolą gracza będzie zadbanie o atrakcyjne zajęcia, kursy, zrzeszenia studenckie, a także rozrywkę. Każdy ze studentów jest unikalny, ma swoje potrzeby i oczekiwania wobec uniwersytetu.
Jeśli masz zacięcie naukowe, to już wiesz jaką grą się zainteresować.
… „Two Point Hospital”!
Kto by pomyślał, dwie gry z tej samej serii w jednym zestawieniu? A jednak! Akcja „Two Point Hospital” dzieje się w tym samym hrabstwie co wyżej opisana produkcja. W przeciwieństwie jednak do niej, tutaj skupiamy się na rozwoju szpitalnego biznesu.'
Rozgrywka w TPH przedstawiona jest w widoku izometrycznym, jak zresztą lwia części simsopodobnych gier ekonomicznych. Naszym zadaniem będzie nie tylko zaopiekowanie się zdrowiem pacjentów zgłaszających się do kliniki, ale także zadbanie o ich dobrostan psychiczny. Cóż, nie od dziś wiadomo, zadowolony pacjent to pacjent mniej awanturujący się to pacjent, który będzie pełnił funkcję żywej reklamy naszej placówki.
„Two Point Hospital”, materiały producenta
Zarządzając odpowiednio budżetem, będziemy mogli pozwolić sobie na inwestycję w personel oraz specjalistyczny sprzęt, bez którego żadna nowoczesna placówka nie może funkcjonować.
Podobnie jak „Two Point Campus”, całość podlana jest solidnym humorem i oferuje angażujący gameplay na długie godziny. Barwna oprawa graficzna nie zmęczy wzroku nawet po całodniowym graniu, zaś dla głodnych przygód z innymi graczami twórcy przewidzieli tryb multiplayer.
Gry podobne do simsów i „Animal Crossing” jednocześnie?
„Animal Crossing” to seria tak kultowa, że w naszej topce znalazł się nie jeden, ale aż dwa tytuły pełnymi garściami czerpiące z hitu Nintendo. Poznajcie „Hokko Life”!
Podobnie jak w wyżej wymienionych produkcjach, tak i tutaj trafiamy na pełną „ludzkich” zwierząt wyspę (tytułową Hokko), a naszym celem będzie odpowiednie jej zagospodarowanie i rozbudowa.
„Hokko Life”, materiały producenta
Istotnym elementem gry jest crafting, pozwalający na wytworzenie niezbędnych przedmiotów (np. mebli czy ubrań) przy pomocy elementów rozrzuconych po całej wyspie. Produkcja umożliwia także stawianie różnorodnych budynków i tropem opisywanego wyżej „Stardew Valley”, pielęgnowanie oraz monetyzowanie własnego ogródka. A jeśli zmęczy cię rola konstruktora, będziesz mógł wyciągnąć wędkę i oddać się wyciszającemu łowieniu ryb.
Barwna i bardzo ciepła oprawa graficzna sprawia, że to nie tylko fantastyczna rozrywka, ale i dobry sposób na zrelaksowanie się po stresującym dniu w pracy czy szkole.
Po więcej zestawień gamingowych zapraszamy do działu Gram.
Komentarze (0)