Marcel Moss i brutalnie prawdziwy świat jego książek

Zarówno sylwetka pisarza Marcela Mossa, jak i jego twórczość są dalekie od biogramów najpopularniejszych autorów kryminałów. Okoliczności, w jakich powstała pierwsza książka Mossa, a także tematyka jego pozostałych powieści są niezwykle osobliwe i poruszające.

Autor: Daniel Zielaskiewicz

Zaczęło się od instagramowego profilu „Zwierzenie”, gdzie trapione problemami codzienności osoby, mogły anonimowo wyrzucić z siebie ból. Potem pojawiły się książki, które zamiast orbitowania wokół rządowych spisków i wytrawnych detektywów, skupiały się na tragediach jednostek. Thrillery Marcela Mossa dla wielu czytelników są nie tylko wciągającą lekturą, ale też możliwością zmierzenia się z własnymi demonami.

Kim jest Marcel Moss?

Prowadząc profil „Zwierzenie”, zapewnia swojej internetowej społeczności prywatność oraz dyskrecję. Jednocześnie próżno znaleźć w sieci informacji na temat prawdziwego nazwiska pisarza, który przybrał pseudonim Marcel Moss. Co prawda autor nie ukrywa swojego wizerunku, jednak dla zachowania minimum prywatności zdecydował się na pseudonim. Jak przyznaje w rozmowie z Faktem, nie chce być celebrytą i lubi swoje spokojne życie. W innym wywiadzie dodał też, że jego prawdziwe personalia są po prostu za długie i niekoniecznie chwytliwe.

Jednym ze znaków rozpoznawalnych Mossa jest poruszanie tematów ważnych, o dużym ciężarze emocjonalnym. Chociaż pisarz na co dzień zaczytuje się raczej lekkimi thrillerami, kiedy siada do pisania, czuje potrzebę poruszania istotnych kwestii. Jak przyznał we wspomnianej wcześniej rozmowie „Dostałem szansę przemówienia na głos i zwrócenia uwagi na ważne dla mnie kwestie. Choć moje książki to fikcja, nie brakuje w nich moich własnych przemyśleń na temat otaczającego nas świata.”

Poza twórczością Mossa, wiadomo o nim niewiele. W sieci można wyczytać jedynie, że jest absolwentem Akademii Leona Koźmińskiego i SGH w Warszawie. Zawodowo zajmuje się digital marketingiem oraz mediami społecznościowymi. W wywiadach promujących jego książki pisarz zdradza też wiele ze swojej przeszłości. Przy okazji premiery „Nie wiesz wszystkiego” Moss wyjawił, że w gimnazjum był ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej. Być może z tego względu fabuła cyklu książek osadzonych wokół prestiżowego liceum jest tak autentyczna i poruszająca.

Jak czytać Marcela Mossa?

Każdemu, kto ma ochotę sięgnąć po prozę Marcela Mossa, polecamy zacząć od jego debiutanckiej powieści, czyli „Nie odpisuj”. Znajdziemy tam sporo analogii do biografii pisarza. Główną bohaterką thrillera psychologicznego jest Martyna, która zmaga się z depresją. W walce z mrokiem pomaga jej prowadzenie profilu na portalu społecznościowym, gdzie użytkownicy mogą anonimowo zdradzać swoje sekrety – trudno tu nie doszukać się nawiązania do działalności samego autora. Bohaterka powieści postanawia jednak pewnego razu odpisać na jedno z wyznań, co ma poważne konsekwencje.

Debiutancka powieść Mossa zebrała wiele pozytywnych recenzji, a z czasem doczekała się kontynuacji w postaci książki „Nie patrz”. Tym razem tematyka przemocy wobec mężczyzn staje się główną osią fabularną. „Nie patrz” przypomina nieco bardziej tradycyjne thrillery psychologiczne, dzięki czemu nie powiela schematów, które przyniosły Mossowi rozgłos. Tutaj główną bohaterką jest psychoterapeutka Ewa, jednak za sznurki ponownie pociąga znana z pierwszego tomu Martyna.

Fabuła trzeciej książka serii, czyli „Nie krzycz” również ma swoje źródło w internecie. Tym razem autor skupia się na hejcie, który wielu anonimowym komentującym przychodzi z niezwykłą łatwością. Ludzie w sieci nie zdają sobie często sprawy z poważnych konsekwencji, jaki może mieć jeden przepełniony żółcią komentarz lub kąśliwa uwaga. Inni są zdecydowanie bardziej wyrachowani – do tego grona należy Anita, która hejtowaniem zajmuje się zawodowo. Co stanie się, kiedy jej celem zostaje pewien polityk?

Koszmar w liceum Freuda

Kolejny cykl Marcela Mossa to również trylogia, której wspólnym mianownikiem jest miejsce, a konkretnie prestiżowe warszawskie liceum Freuda. Ofiary zbrodni bądź tragedii są w jakiś sposób związani ze szkołą. Raz jest to kapitan drużyny siatkówki, w innym przypadku zagubiony uczeń lub szkolna outsiderka. Moss zwraca tu uwagę na problemy, z którymi zmagają się współcześni nastolatkowie – internetowy hejt, poszukiwanie własnej tożsamości, depresja oraz idące za nią samobójstwo.

Pierwszy tom zatytułowany jest „Nie wiesz wszystkiego”. Moss łączy w powieści śmierć dwójki bohaterów, których poza wspólną szkołą nie łączy praktycznie nic. Otylia jest wyrzutkiem, często bywa obiektem drwin i podłych żartów. Z kolei Alan to szkolna gwiazda, której towarzystwo wszyscy cenią. Nagle środowisko obiega wstrząsająca wiadomość o dwóch samobójstwach. Otylia i Alan skaczą razem z dachu opuszczonej hali. Czy nastolatkowie odebrali sobie życie? A może morderca upozorował ich śmierć? Prawdę może ujawnić tajemnicza postać, która wydaje się wiedzieć więcej niż inni.

Drugi tom, czyli „Wszyscy muszą zginąć” opowiada o zamachu terrorystycznym, do jakiego dochodzi w niesławnym liceum. Zaraz po tym wstrząsającym wydarzeniu zaczynają padać pytania o motywację zamachowców, obrany cel, konkretne osoby, które zginęły bądź miały zginąć. Uczniowie z kolei dowiadują się o swoich kolegach i koleżankach rzeczy, o których dotąd nie mieli pojęcia. Sekta, wyniszczająca ideologia, a może mroczna gra – co i kto stoi za zamachem?

W zwieńczeniu trylogii Moss nawiązuje do tragedii z pierwszego tomu, jednak skupia się na innych bohaterach uczęszczających do liceum Freuda. „Nie wiesz nic” to poza dynamiczną i mroczną historią kolejny obraz problemów, z jakimi zmagają się młodzi ludzie. Moss świetnie odnajduje się w realiach nastolatków, dzięki czemu powieść jest znakomita, a rzeczywistość przerażająca. Dzięki temu tytułowi można dokładniej spojrzeć na życie dzisiejszej młodzieży. Pandemia, lockdown i wszelkie związane z tym ograniczenia nie pomagają w radzeniu sobie z depresją czy poczuciem wykluczenia.

Dwie nowe książki Marcela Mossa

2021 to dobry rok dla wszystkich fanów Marcela Mossa - autor uraczył ich już dwiema nowymi książkami. W sierpniu ukazały się „Mroczne sekrety", a już w październiku na czytelników czeka nowa lektura - „Idealna para".

„Mroczne sekrety” to dzieło ponownie osadzone w klimacie domestic noir. Pisarz w charakterystyczny dla siebie sposób przeplata przeszłość oraz teraźniejszość, odkrywając przed czytelnikami sekrety swoich bohaterów. Każdy z nich podjął lub dopiero podejmuje decyzje, które prowadzą do tragicznych konsekwencji. W „Mrocznych sekretach” autor przedstawia nam trzy wątki: Doroty i jej despotycznego męża, Jakuba i Alicji, którzy chcą ratować swój związek, a także Nadii, która odnalazła po latach swoją biologiczną matkę. Historie z czasem prowadzą do jednego, wspólnego wątku – co nim jest? Tego dowiemy się dopiero po lekturze.

„Idealna para" - gdzie już na okładce pojawia się ostrzeżenie „tylko dla dorosłych" - to intensywna historia, gdzie przeplatają się ze sobą wątki obyczajowe i kryminalne. Poznajemy w niech historię aktorki Anety, która na potrzeby kampanii marketingowej nowej aplikacji randkowej musi udawać związek z aktorem Erykiem. Szybko jednak sytuacja wymyka się spod kontroli, a sama bohaterka znajduje się w niebezpieczeństwie. „Idealna para" to burzliwa i pełna napięcia lektura - autorowi udało się wziąć znane, gatunkowe tropy i wykorzystać je po swojemu. Efekty jest świeży, a cała opowieść działa na emocje. Jedno jest pewne - tutaj nie ma miejsca na nudę.

Marcel Moss jest autorem wyjątkowym. Nie każdy jednak chciałby tego rodzaju wyjątkowości, gdyż jak sam przyznał w wywiadzie dla Onetu, zarówno jego osobowość, jak i twórczość naznaczone są przykrymi doświadczeniami. Te dały mu jednak siłę, którą pragnie zarazić innych. Jak powiedział „Przeszłość wciąż się za mną ciągnie, co zresztą widać po konstrukcji moich książek. Życie bohaterów jest naznaczone przez bolesne wydarzenia sprzed lat. Nieustannie pracuję nad tym, by skupiać się tylko na tym, co dopiero nadejdzie.” Mamy nadzieję, że kolejne powieści Mossa nie tylko dostarczą czytelnikom wrażeń z lektury, ale też poszerzą ich świadomość odnośnie tematów, które porusza pisarz.

Już 16 października w ramach Wirtualnych Targów Książki odbędzie się spotkanie online z Marcelem Mossem. Rozmowę poprowadzi Justyna Dżbik-Kluge. Więcej informacji znajdziecie na stronie wydarzenia, klikając w poniższe zdjęcie.