Odwieczna walka o dobry stan cery, jej gładkość, lepsze nawilżenie i napięcie bez widocznych porów czy drobnych zmarszczek nie musi być walką. Teraz przybrała formę bardzo sprytnej pielęgnacji, która szybko i skutecznie przywraca skórze harmonię. Wystarczy kilka sprawdzonych składników o udowodnionym działaniu oraz stosowanie ich w odpowiednim programie, by zapanować nad drobnymi niedoskonałościami, przesuszeniem czy oznakami starzenia. Według dermatologów skin cycling to uniwersalny program pielęgnacji, dobry dla każdego pod warunkiem, że dokładnie poznasz jego zasady.
Skin cycling – najważniejsze zasady
Twórczynią programu pielęgnacji skóry: skin cycling, a właściwie jego nazwy jest amerykańska dermatolożka dr Whitney Bowe. Okazuje się, że lekarze od lat stosowali zasady tej pielęgnacji, proponując pacjentom regularne i naprzemienne stosowanie aktywnych składników na skórę, jednak to dr Bowe ujęła reguły w zrozumiałe i praktyczne ramy. Od tej chwili każdy może korzystać z efektów skin cyclingu, a dzięki niezwykłej popularności tego trendu na TikToku, świat urody pokochał go na niezwykłą skalę.
Żeby go zrozumieć, zacznijmy od tego, że jest to program codziennej pielęgnacji podzielony na cztery kolejne wieczory (aktywne składniki stosujemy tu przed snem). Bazą są trzy grupy składników kosmetycznych znanych i stosowanych od lat: kwasy, retinol oraz składniki nawilżające i regenerujące. Każdego wieczoru nakładamy więc formuły opierające się na innej kategorii substancji aktywnych i taki cykl powtarzamy wciąż od nowa.
By jak najszybciej zyskać efekt i sprawić by był trwały, trzeba tylko systematycznie powtarzać program skin cycling kontynuując go przez miesiąc. Następnie warto zrobić sobie przerwę dwu-trzytygodniową i jeśli skóra ma się dobrze, wrócić do programu.
Skin cycling – zasady
-
wieczór pierwszy – złuszczanie
Złuszczanie naskórka – to cel pierwszego etapu skin cycling. Poza głębokim oczyszczaniem skóry, chodzi tu o odblokowanie porów, wyrównanie kolorytu oraz wygładzenie bruzdek, które często wynikają z przesuszenia i pogrubienia naskórka. Dlatego pierwszego wieczoru należy nałożyć na skórę kosmetyk opierający się na kwasach, na przykład mieszance kwasów owocowych lub na jednej substancji na przykład kwasie mlekowym.
Nie ma tu oczywiście mowy o stosowaniu profesjonalnych formuł lub kwasów o wysokim stężeniu. Chodzi raczej o łagodne składniki, które w perspektywie kilku tygodni a nawet miesięcy zadziałają bardzo skutecznie, bez ryzyka podrażnień. Przykład? Kwas glikolowy, migdałowy i cytrynowy. Poza działaniem złuszczającym, z czasem wygładzają i odmładzają cerę pobudzając syntezę włókien kolagenowych w skórze. Najprzyjemniejsze w stosowaniu są lekkie, żelowe oraz płynne formuły.
A w przypadku bardzo wrażliwej czy naczynkowej cery można znaleźć specjalne kosmetyki z kwasami o niskim stężeniu (na przykład azelainowym) oraz dodatkami łagodzącymi jak aloes, pantenol czy ekstrakt z pszenicy.
-
wieczór drugi – retinol
Najważniejszy etap pielęgnacji cyklicznej należy do retinolu. Jest to ulubiony składnik kremów, serum i masek, najczęściej polecany przez dermatologów. Wszystko dlatego, że jego działanie i efekty potwierdziły badania. Odmładza, napina, wygładza i „zagęszcza” skórę, poza tym świetnie sobie radzi z rozszerzonymi porami i wspiera usuwanie przebarwień.
Na początek trzeba wybrać niskie stężenie retinolu, by wyczuć, jak reaguje na niego skóra. Krem lub serum z retinolem 0,2 do 0,5 proc. będzie dobrym wyborem. A jeśli to zmarszczki wokół oczu są problemem numer jeden, można wesprzeć tę delikatną okolicę specjalną formułą kremu z retinolem dedykowaną strefie powiek.
-
wieczór trzeci i czwarty – nawilżanie z regeneracją
Czas dać skórze odpocząć od aktywnych substancji, złuszczania i odmładzania. Dlatego w tej metodzie, kolejne dwa wieczory należą do pielęgnacji nawilżającej oraz regenerującej. Należy odbudować warstwę ochronną cery, wesprzeć jej mikrobom oraz uzupełnić nawilżenie. By dobrze wybrać kosmetyk, można kierować się tym, co na skórze widać.
Jeśli przede wszystkim walczysz z przesuszeniem, postaw na kwas hialuronowy. A jeśli chodzi o regenerację i odmładzanie wybierz peptydy, ceramidy, prebiotyki, antyoksydanty. Dwa wieczory mają przywrócić skórze harmonię, ukoić i wzmocnić ją, by kolejne dni programu skin cycling rozpoczęły nowy cykl bez niespodzianek w rodzaju: podrażnień czy niedoskonałości.
Skin cycling – ochrona skóry
Jeśli decydujesz się na kosmetyczny „płodozmian” złożony z kwasów i retinolu – uważaj na słońce! I nie tylko. Pielęgnacja dzienna musi chronić skórę przed promieniowaniem UV, środowiskiem, zmianami temperatur, tym bardziej, że złuszczanie czyni ją bardziej wrażliwą. Co więc nakładać na skórę rano w czasie programu skin cycling?
Po pierwsze witaminę C, która nie ma sobie równych w walce z wolnymi rodnikami. Można więc nałożyć serum witaminowe jako bazę pod krem. Dalej konieczny jest krem ochronny z wysokim SPF. Oraz dodatkami jak prebiotyki, betaglukan czy kwas hialuronowy. Dopiero tak zabezpieczona skóra oprze się działaniu środowiska, nawet jesienią i zimą, kiedy temperatura spadnie poniżej 0.
Po więcej podobnych poradników zaglądajcie do działu Dbam o urodę.
Komentarze (0)