Snowboard – od czego zacząć naukę jazdy na desce?

Snowboard – podstawy, czyli odpowiedni sprzęt

Nie sposób podejść do nauki jazdy na snowboardzie bez wyposażenia się w odpowiedni sprzęt. Możliwości są trzy: kupno deski i akcesoriów do jazdy, wypożyczenie zarówno deski, jak i akcesoriów, albo wersja, w której wypożycza się tylko niektóre elementy wyposażenia, resztę zaś zakupić w sklepie.

Wybór formy zaopatrzenia się w sprzęt nie ma większego znaczenia pod względem samej nauki jazdy. Trzeba mieć jednak na uwadze to, że z wypożyczonego wyposażenia oraz odzieży mogły korzystać setki, a nawet tysiące osób, dlatego posiadanie własnego kasku oraz ubrań jest zdecydowanie bardziej higieniczne. Ponadto obuwie oraz deski z wypożyczalni mogą być już nieco zużyte. W przypadku butów wiąże się to między innymi z utratą ich sztywności oraz brakiem optymalnego dopasowania, które ma miejsce tylko wtedy, gdy są one nowe, kupione w odpowiednim rozmiarze i „rozchodzone” przez docelowego użytkownika – podobnie jak przy klasycznym obuwiu. Jeśli więc planujesz regularnie uprawiać ten sport, to zdecydowanie warto postawić na własny sprzęt i odzież dopasowaną do ciebie pod względem rozmiaru i wyglądu.

 

 

Najważniejsze jest to, by już pierwsze minuty spędzone na desce do snowboardu odbywały się z użyciem sprzętu oraz odzieży przeznaczonej do tego sportu. Zacznij zatem od sporządzenia listy przedmiotów, w które na pewno musisz zainwestować (albo które chcesz wypożyczyć). Powinny znaleźć się na niej:

• deska snowboardowa,
• odpowiednio dopasowany kask,
• dobrze dobrane obuwie snowboardowe,
• gogle,
• bielizna termoaktywna,
• polar,
• kurtka z oddychającą i wodoszczelną membraną,
• wodoodporne spodnie,
• rękawiczki snowboardowe,
• czapka, która zmieści się pod kaskiem, a przy tym ogrzeje głowę.

Jaka deska snowboardowa będzie odpowiednia dla początkującej osoby?

Jeśli już wiesz, że tę dziedzinę sportu będziesz uprawiać w miarę możliwości regularnie, a może ma ona nawet szansę stać się twoją pasją, to znak, że czas wybrać odpowiednią deskę dla początkującego snowboardzisty. Pierwszy tego rodzaju sprzęt powinien być w miarę uniwersalny, aby sprawdził się w każdych warunkach, a także ułatwiał manewrowanie i samą naukę. Miękka deska snowboardowa jest zdecydowanie lepszym wyborem, ponieważ sprawniej ćwiczy się na niej technikę jazdy – jest bardziej zwinna i łatwiej nad nią zapanować. Jak sprawdzić, czy dany model jest odpowiednio miękki? Postaw ją przed sobą i trzymając za górną krawędź (ślizgiem do tyłu), pchnij do przodu kolanem – powinna się delikatnie ugiąć.

 

 

Drugi element to dobranie odpowiedniej szerokości. Deska nie może być węższa niż długość stopy razem z butami (+ drobny zapas) – wystające poza jej obręb palce lub pięty będą utrudniać jazdę i mogą skutecznie zniechęcić do nauki. Dla osób zaczynających swoją przygodę z tym sportem lepsze będą nieco szersze i krótsze modele. Co do długości właśnie, optymalna będzie deska sięgająca do brody lub minimalnie ponad. Najlepiej dopasować jej długość nie tylko do wzrostu, ale też wagi użytkownika – w skrócie, im wyższa i cięższa osoba, tym deska powinna być dłuższa.

Podstawy snowboardu – z instruktorem czy bez?

Drugą istotną kwestią będzie zdecydowanie, czy chcesz uczyć się jazdy na snowboardzie całkowicie samodzielnie, z doświadczonym znajomym lub członkiem rodziny, czy profesjonalnym instruktorem. Choć z pewnością wielu snowboardzistów to samouki, to my polecamy odbywanie pierwszych ćwiczeń pod okiem innej, doświadczonej osoby. Czy będzie to zawodowy instruktor, czy znana ci osoba mająca dryg do nauczania oraz wyłapywania błędów (i przede wszystkim rzeczywiście dobrze jeżdżąca) – zdecyduj sam. Najważniejsze jest to, by ktokolwiek miał cię na oku. Dlaczego?

Można oczywiście uczyć się przybierania prawidłowych pozycji na desce, wstawania po upadku czy zachowania w trakcie zjazdu np. z filmików instruktażowych dostępnych w sieci, jednak takie rozwiązanie ma ogromną wadę. Sam nie będziesz bowiem w stanie wyłapać wszystkich swoich błędów. Instruktor lub inna ucząca cię osoba odpowiednio szybko skoryguje złą postawę, dzięki czemu nauka będzie przebiegała sprawniej i zdecydowanie przyjemniej (bo mniej boleśnie!).

 

 

Od czego zacząć jazdę na snowboardzie?

Stoisz już na śniegu wyposażony we wszystkie niezbędne akcesoria, pod pachą trzymasz deskę i zastanawiasz się: ok, więc co teraz? Odpowiedź może cię zaskoczyć, nie jest nią jeszcze bowiem ćwiczenie utrzymywania równowagi na desce. Pierwszym krokiem będzie rozgrzewka trwająca przynajmniej 5-10 minut – bez względu na to, czy szykujesz się już do pierwszych zjazdów, czy ćwiczeń utrzymania odpowiedniej pozycji, zawsze zaczynaj od rozgrzania mięśni. Zrób trochę przysiadów, pajacyków czy wymachów rąk oraz ruchów okrężnych stopami – znacznie zmniejszają ryzyko przeciążenia mięśni i stawów.

Jazda na desce snowboardowej w kilku zdaniach

Pierwsze stanięcie na desce rozpocznij od określenia, która noga jest twoją przednią. Dla amatora to trudne pytanie jednak dość łatwo znaleźć na nie odpowiedź – wystarczy spróbować prześlizgnąć się w zwykłym obuwiu na lodzie lub śniegu. Ta stopa, która podczas ślizgu jest z przodu, jest tą, która powinna znajdować się na przodzie deski podczas zjeżdżania. To właśnie od niej rozpocznij oswajanie się z deską – osadź ją w mocowaniu (w obuwiu snowboardowym), a drugą pozostaw wolną na śniegu. Odpychaj się na płaskiej powierzchni tak, jakbyś jeździł na deskorolce.

Hamowanie na desce snowboardowej

Gdy poczujesz się pewnie podczas tego ćwiczenia, możesz przejść o krok dalej. Udaj się z deską na ośnieżony pagórek i wepnij w nią obie stopy, stojąc jeszcze na jego płaskim szczycie. Kolana lekko ugnij, by przyjąć prawidłową pozycję. Daj sobie chwilę na złapanie równowagi, po czym spróbuj delikatnie przerzucić ciężar ciała do przodu. Nie upadłeś? Świetnie! Zatem teraz delikatnie ugnij się ku tyłowi, tak, by krawędź deski wbiła się w śnieg. Zasymulowałeś właśnie hamowanie – wypróbuj je podczas delikatnego zjazdu (czyli absolutnie nie ze stromego stoku!) i powtarzaj tak długo, aż znów poczujesz się pewnie.

Zjazd na snowboardzie

Skoro udało ci się kilkukrotnie wyhamować w trakcie krótkiego zsuwania się w dół pagórka, to spróbuj swojego pierwszego zjazdu. Ugnij lekko nogi w kolanach, a deskę ustaw prosto na miejscu ześlizgu. Przenieś delikatnie ciężar ciała na przednią nogę, by ruszyć i staraj się utrzymać równowagę. Gdy poczujesz, że nadmiernie się rozpędzasz, wyhamuj – i powtarzaj ćwiczenie, aż przejedziesz całą trasę, którą sobie wyznaczyłeś. Pamiętaj, by na początku nie była zbyt długa!

 

 

Skręcanie na snowboardzie

Naukę zakrętów warto zostawić na sam koniec, wymaga bowiem największej pewności siebie na desce. Gdy zatem poczujesz, że hamowanie po zjazdach idzie ci już naprawdę dobrze, to przejdź do próby wykonania pierwszego skrętu. Za cały proces odpowiedzialne jest przeniesienie ciężaru ciała na przednią nogę (na jej palce) oraz „pociągnięcie” bioder w tę stronę, w którą chce się skręcić. W międzyczasie należy jeszcze mocniej obniżyć pozycję ciała, uginając nogi w kolanach, by łatwiej manewrować deską przy kolejnych ruchach. Chcąc wejść w zakręt w innym kierunku, trzeba „przerzucić” biodra na drugą stronę i przenieść ciężar ciała z palców stóp na pięty – i tak na zmianę.

Podstawy jazdy na snowboardzie są zdecydowanie mniej skomplikowane, niż na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać. Z pewnością warto spróbować swoich sił w tym sporcie. Powodzenia!

 

Zdjęcie okładkowe - źródło: Shutterstock