-
„Detektyw. Kraina nocy” (14 stycznia, HBO Max)
Najnowsza, czwarta odsłona rewelacyjnego serialu, który rozpoczął się od śledztwa dwóch detektywów: Woody'ego Harrelsona i Matthew McConaugheya na głębokim południu teraz przeniesie widzów do odległego miasteczka na Alasce.
Jodie Foster i Kali Reis wcielają się w parę detektywów. Ich zadaniem jest zbadanie tajemniczej sprawy – zniknięcia ośmiu mężczyzn obsługujących arktyczną stację badawczą. Kobiety, które łączy skomplikowana przeszłość, muszą odłożyć na bok swoje problemy i współpracować, by rozwiązać sprawę.
Czego można się spodziewać po nowym „Detektywie. Krainie nocy”? Z pewnością niepokojącej historii, surowego klimatu, obrazów z przesiąkniętym krwią śniegiem i atmosfery balansującej na granicy zjawisk nadprzyrodzonych i horroru.
-
„Władcy przestworzy” (26 stycznia, Apple TV+)
Steven Spielberg i Tom Hanks, którzy wcześniej wyprodukowali bardzo dobrze oceniany serial „Kompania Braci”, teraz stoją także za nowym projektem pt. „Władcy przestworzy”.
Dramat wojenny oparty na książce Donalda L. Millera pod tym samym tytułem, przedstawia historię 100. Grupy Bombowej Sił Powietrznych Armii Stanów Zjednoczonych podczas II wojny światowej. Grupy lotników, nazywanych „Krwawą Setką”, którzy podczas działań wojennych przeprowadzali ryzykowne naloty bombowe na Niemcy, zmagając się z mroźnymi i niebezpiecznymi warunkami walki na wysokości. Serial oprócz ich historii i podniebnych wyczynów, prezentuje także psychologiczną warstwę tego, jak udział w działaniach bojowych wpływa na młodych mężczyzn.
„Władcy przestworzy” mogą się pochwalić gwiazdorską obsadą. W serialu w głównych rolach występują Austin Butler, Barry Keoghan, Callum Turner i syn Jude'a Law, Raff Law.
-
„Pan i Pani Smith” (2 lutego, Prime Video)
Ten serial to nowe podejście do historii przedstawionej w znanej komedii z 2005 roku z Angeliną Joli i Bradem Pittem w rolach głównych.
Opowiada o dwójce nieznajomych, którzy dostają pracę w agencji szpiegowskiej i muszą współpracować jako duet: mąż i żona. Początkowo niechętnie dzielą się informacjami o sobie, jednak wraz z upływem czasu i wykonywania kolejnych misji, muszą zacząć na sobie polegać, a ich relacja staje się skomplikowana. Czy uda im się utrzymać pozory pod presją cotygodniowych misji wysokiego ryzyka? Co będzie, jeśli fałszywe uczucia staną się prawdziwe?
Donald Glover gra pana Smith, a Maya Erskine jego żonę - panią Smith. Zwiastun obiecuje trzymającą w napięciu akcję, wspaniałe lokalizacje i chemię między głównymi bohaterami. Według wstępnych informacji w serialu ma się pojawić szereg znanych aktorów w rolach złoczyńców m.in. Alexander Skarsgård, Sarah Paulson, Paul Dano, Michaela Coel i Parker Posey.
-
„Awatar: Ostatni władca wiatru” (22 lutego, Netflix)
To długo oczekiwana aktorska wersja popularnego serialu animowanego Nickelodeon. Serial opowiada o rozdartym wojną świecie, w którym młody chłopiec Aang musi utrzymać porządek. Aang potrafi manipulować powietrzem, ale musi jeszcze nauczyć się panować nad pozostałymi żywiołami (wodą, ziemią, ogniem), aby uchronić świat przed niebezpieczną armią.
Oryginalny serial był emitowany w latach 2005–2008 i nadal przyciąga widzów dzięki wyrazistym scenografiom, atrakcyjnym postaciom i pomysłowemu budowaniu świata. Najwierniejsi fani z niepokojem wyczekują wysokobudżetowej i pełnej efektów specjalnych wersji Netfliksa, która jak w przypadku wielu innych tego typu produkcji, może zarówno zachwycić widzów, jak i zawieść ich oczekiwania.
-
„Szōgun” (27 lutego, Disney+, FX/Hulu)
Długo przygotowywana, limitowana seria jest adaptacją powieści Jamesa Clavella. Akcja „Szōguna” rozgrywa się w Japonii w 1600 roku i opowiada historię Lorda Toranagi w momencie, gdy jego polityczni rywale tworzą sojusz, aby zaplanować jego upadek. Przybycie rozbitka, angielskiego pilota Johna Blackthorne'a może być ratunkiem dla Toranagi.
Ta wersja klasycznej opowieści sporo różni się od hitowego miniserialu z 1980 roku, ponieważ nowy „Szōgun” opowiada o japońskich postaciach. Zarówno książka, jak i pierwszy miniserial stały się dla wielu widzów wprowadzeniem do kultury japońskiej i były chwalone za dokładność historyczną.
Opowieść z 2024 roku, sądząc po zwiastunie, może dokonać tego samego przyciągając młodszych widzów. Serial zapowiada się jako zdumiewający pod względem skali i zakresu opowiadanej historii. Przenosi do czasów feudalnej Japonii i oferuje połączenie wątków wojennych, romansowych i dotyczących manewrów politycznych.
-
„Reżim” (3 marca, HBO Max)
Fani dramatów o bogatych, wpływowych i cynicznych ludziach, znajdą w tym miniserialu coś dla siebie. „Reżim” to satyra polityczna, która opowiada historię pewnego reżimu środkowoeuropejskiego, który zaczyna się rozpadać. Kate Winslet występuje w roli przerażającej kanclerz fikcyjnego rządu, nakazującej swoim poddanym bezwzględne posłuszeństwo, a która właśnie zaczyna tracić kontrolę nad sytuacją.
Biorąc pod uwagę temat „Reżim” pełen jest humorystycznych podtekstów. Producentem wykonawczym i showrunnerem jest Will Tracy, który wcześniej pracował na „Sukcesją” i „Menu”. Oprócz Winslet, która powraca do HBO po bardzo dobrej roli w „Mare z Easttown”, występują tu także Matthias Schoenaerts, Andrea Riseborough, Martha Plimpton i Hugh Grant.
-
„Fallout” (12 kwietnia, Prime Video)
Po bardzo udanym dla adaptacji gier komputerowych 2023 roku, w kwietniu 2024 nadchodzi kolejny wielki tytuł - gra RPG „Fallout” w wersji live-action.
Akcja „Fallout” rozgrywa w postapokaliptycznym Los Angeles, 200 lat po tym, jak wojna nuklearna spustoszyła ludzkość. Mieszkańcy miasta, którzy przetrwali zagładę, żyją w podziemnych schronach, aby uchronić się przed bandytami, mutantami i promieniowaniem po wybuchu nuklearnym. Historia skupia się na Lucy (Ella Purnell), mieszkance bunkra, która wyrusza ze swojego podziemnego domu na niebezpieczną misję.
To kolejny tytuł, który (podobnie jak „The Last of Us”) wzbudza wśród graczy mnóstwo emocji. Oprócz mroku i zagłady, serial prawdopodobnie zachowa satyrę i zjadliwy humor znany z gry.
-
„Ród Smoka” sezon 2 (TBA, HBO Max)
Chociaż prequel „Gry o tron” rozwijał się dość powoli, to pod koniec pierwszego sezonu, wyglądał już tak, jak przyzwyczaił nas do tego oryginał. Dlatego na kontynuację czekają wszyscy fani krwawej walki pomiędzy żądnymi władzy rodzinami.
Akcja serialu rozgrywa się około 200 lat przed „Grą o Tron” i opiera na książce George'a R. R. Martina „Ogień i krew”. Ród Targaryenów uległ rozpadowi. Król Viserys Targaryen (Paddy Considine) zmarł, a jego córka Rhaenyra (Emma D'Arcy) ma zostać jego następczynią. Ale nie wszyscy uważają, że tak powinno być...
Data premiery drugiego sezonu jeszcze nie została potwierdzona, najprawdopodobniej nastąpi pod koniec 2024 roku. Można być jednak pewnym, że w kontynuacji czeka na nas jeszcze więcej smoków, mnóstwo rzezi i kolejnych zwrotów akcji.
-
„Pingwin” (TBA, HBO Max)
Jeden z najbardziej znanych antagonistów Batmana doczekał się własnego serialowego spinoffu. Po występie Collina Farrella, który wcielił się w rolę Oswalda Cobblepota, znanego również jako Pingwin, w filmie z 2022 roku (i skradł show), aktor znów zostanie ucharakteryzowany nie do poznania i przedstawi historię największego zbrodniarza Gotham City.
Limitowana seria, która będzie liczyła osiem odcinków, rozgrywa się w ciągu zaledwie tygodnia, podczas którego Cobblepot brutalnie wspina się na szczyt podziemnego świata Gotham City.
Pingwin to oszpecony przestępca, który służył jako główny porucznik Carmine Falcone. Ten z kolei został zabity przez Człowieka-Zagadkę. Teraz Pingwin rywalizuje z córką Falcone, Sofią (Cristin Milioti), o władzę nad przestępczym półświatkiem miasta.
Pozycja obowiązkowa dla fanów DCU, która zapowiada zagłębianie się w mroczny, tajemniczy świat Gotham z tą często niedocenianą postacią w centrum uwagi.
Premiera „Pingwina”, który pierwotnie miał ukazać się na początku 2024 r., została przełożona przez strajki aktorów, które w zeszłym roku uderzyły w Hollywood. Serial zobaczymy być może serial jesienią 2024 roku.
39,99 zł
cena regularna
47,49 zł
119,69 zł
-
„Star Wars: The Acolyte” (TBA, Disney+)
Dobra wiadomość dla miłośników sagi „Gwiezdnych Wojen”. Po seriach „Mandalorian” i „Star Wars: Ahsoka”, które spotkały się z pozytywnym odbiorem, nadchodzi „Star Wars: The Acolyte”, seria, która może być równie interesująca, ponieważ wytycza całkiem nowe obszary.
Serial przenosi nas w erę Wielkiej Republiki, przed wydarzeniami z głównych części „Gwiezdnych Wojen” i 100 lat przed narodzinami Anakina Skywalkera.
Jedi i ich były mistrz prowadzą śledztwo w sprawie serii zbrodni, które miały miejsce u schyłku ery Wielkiej Republiki, w spokojnych czasach, zanim Ciemna Strona zaczęła stwarzać kłopoty.
Nadchodząca seria to kryminalny thriller, który może mieć wszelkie powody do tego (akcja, która rozgrywa się poza sagą Skywalker), by na nowo wzbudzić podekscytowanie „Gwiezdnymi Wojnami”.
Pozostałe seriale, których nie można przegapić w 2024 roku:
- „Echo”, premiera 10 stycznia, Disney+
- „Expats”, premiera 26 stycznia, Video Prime
- „Halo”, sezon 2, premiera 8 lutego, Paramount+
- „Problem trzech ciał”, premiera 21 marca, Netflix
- „Star Trek: Discovery”, sezon 5, premiera kwiecień, Paramount+
- „Bridgertonowie”, sezon 3, premiera 16 maja, Netflix
- „Arcane”, sezon 2, premiera listopad, Netflix
- „Squid Game”, sezon 2, premiera październik, Netflix
- „The Bear”, sezon 3, premiera TBA, FX/Hulu
- „Sympatyk”, TBA, HBO Max
- „Andor”, sezon 2, TBA, Disney+
- „Opowieść podręcznej”, sezon 6, TBA, Hulu
- „The Boys”, sezon 4, TBA, Prime Video
- „Ty”, sezon 5, TBA, Netflix
- „Wednesday”, sezon 2, TBA, Netflix
Aktualne informacje ze świata filmów i seriali oraz więcej rekomendacji znajdziesz w pasji Oglądam.
Zdjęcie okładkowe: materiały promocyjne.
Komentarze (0)