„Gra tajemnic” (2014)

To dramat biograficzny oparty na życiu matematyka i łamacza szyfrów Alana Turinga (Benedict Cumberbatch). Przedstawia jego pracę podczas II wojny światowej, kiedy to odegrał kluczową rolę w rozszyfrowaniu kodu Enigmy. Jego działania związane z łamaniem szyfrów uratowały miliony ludzi, ale w okresie powojennym brytyjski rząd prześladował go za homoseksualizm. Tragiczne wydarzenia ostatecznie doprowadziły go do samobójstwa.

Do dziś uznawany jest za ojca nowoczesnej informatyki. Obsesyjna ciekawość, wewnętrzna udręka i znaczący wkład w czasie wojny to główne podobieństwa między Oppenheimerem a Turingiem.

Przedstawienie Turinga ujawnia jak tragiczna była to postać. Naukowiec zmagał się z presją geniuszu i walczył z wewnętrznymi i zewnętrznymi demonami w homofobicznej Anglii z 1939 roku. Jeśli lubisz oglądać bohaterów bez reszty oddanych swojej pasji, „Gra tajemnic” będzie idealnym wyborem do obejrzenia po „Oppenheimerze”.

 

 

„Dr Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę” (1964)

Klasyczna czarna komedia w reżyserii Stanleya Kubricka. Osadzona w okresie zimnej wojny historia kręci się wokół obłąkanego amerykańskiego generała, który planuje atak nuklearny na Związek Radziecki. Tymczasem grupa urzędników i polityków stara się zapobiec katastrofie.

Rezultatem jest zarówno przezabawne, jak i przerażające spojrzenie na to, jak egotyzm i megalomania właściwe ludziom, zwłaszcza tym, którzy dzierżą władzę i którym powierzono ochronę cywilizacji, mogą doprowadzić do końca świata.

Po obejrzeniu „Dr Strangelove...” łatwo można wysnuć wniosek, że wielu różnych katastrof (które były wynikiem człowieka) można było uniknąć, gdyby tylko władza nie wpadła w niepowołane ręce. Pierwotnie film miał być dramatem o zimnej wojnie, ale Kubrick zdecydował, że satyra będzie bardziej skuteczna.

 


„Piękny umysł” (2001)

Podobnie jak kilka innych filmów na tej liście, „Piękny umysł” Rona Howarda skupia się na przedstawieniu natury niezwykłego naukowca i jego wewnętrznych zmagań. To dramat biograficzny o genialnym, ale aspołecznym matematyku Johnie Nashu (Russell Crowe), który przez dziesięciolecia walczył z chorobą psychiczną. Film śledzi jego wstrząsającą podróż do samopoznania oraz to, jak zanurzony w labiryncie własnego umysłu, radzi sobie z paranoją, urojeniami i poszukiwaniem prawdy. Przedstawia kulisy powstania jego przełomowej pracy i badań nad teorią gier.

„Piękny umysł” nagrodzony czterema Oscarami, ilustruje cienką granicę między geniuszem a szaleństwem. Daje wgląd w złożoność wielkości Nasha. Był to jeden z pierwszych i nielicznych filmów o naukowcach, który przyglądał się ich problemom ze zdrowiem psychicznym.

 

„Teoria wszystkiego” (2014)

Niezwykły geniusz jest też centralnym punktem „Teorii wszystkiego”, dramatu biograficznego o Stephenie Hawkingu (Eddie Redmayne), który zajmował się teorią względnością i badał tajemnice wszechświata.

Pionierskie osiągnięcia Hawkinga są nieco pomijane w narracji, by skupić się na jego relacji z żoną Jane (Felicity Jones). Jednak „Teoria wszystkiego” oferuje głębokie spojrzenie na potężny umysł naukowca, jego zaciekłą ciekawość świata, nawet pomimo stopniowej utraty sprawności ze względu na chorobę (stwardnienie zanikowe boczne).

Gdy jego ciało odmawiało mu posłuszeństwa, przy bezwarunkowym wsparciu Jane, Stephen Hawking dokonał kilku rewolucyjnych odkryć naukowych w dziedzinie fizyki, zwłaszcza w kosmologii i mechanice czarnych dziur.

„Teoria wszystkiego” oferuje introspekcyjne spojrzenie na wkład Hawkinga w fizykę i jego życie osobiste.

 

 

„Skłodowska” (2019)

Wyreżyserowany przez Marjane Satrapi („Persepolis”) film opowiada niesamowitą i tragiczną historię Marii Skłodowskiej-Curie. „Skłodowska” jest po części historią miłosną, a po części biografią. Śledzi determinację Curie, która na trwałe zmieniła dziedzinę medycyny i zapisała się w historii jako pierwsza kobieta, która zdobyła dwie Nagrody Nobla w różnych dziedzinach: fizyce i chemii.

Film przedstawia przełomowe badania Curie nad radioaktywnością, jej walkę z dyskryminacją ze względu na płeć oraz wpływ jej odkryć na naukę i społeczeństwo. Zagłębia się w jej osobiste i zawodowe wyzwania, w tym tragiczne konsekwencje długotrwałego narażenia na promieniowanie.

 

 

„Wojna o prąd” (2017)

Amerykański dramat historyczny oparty na XIX-wiecznym technologicznym pojedynku między wynalazcą Thomasem Edisonem (Benedict Cumberbatch) a dystyngowanym przemysłowcem George'em Westinghouse'em (Michael Shannon). Opowiada o sporze o to, która technologia dostarczania energii elektrycznej zostanie przyjęta w USA.

W środku bitwy Nikola Tesla przyjeżdża do Stanów Zjednoczonych, aby pracować z Edisonem, ale powstałe między nimi różnice prowadzą go do zawiązania relacji z Westinghouse’em.

Wojna między Edisonem a Westinghouse’em staje się nie tylko osobistą lub zawodową rywalizacją, ale walką o przyszłość narodu. Bardziej opłacalny system prądu przemiennego ostatecznie umożliwiłby całemu krajowi dostęp do energii elektrycznej.

Film przybliża motywacje stojące za każdym z bohaterów oraz walkę na poziomie reklamowym, marketingowym stojącą za jednym z najbardziej rewolucyjnych wynalazków ludzkości. Głównymi tematami filmu są: uczciwość, niszcząca presja wpływowych ludzi i znaczenie sprytnego brandingu.

Oprócz Benedicta Cumberbatcha i Michaela Shannona w filmie występują także Nicholas Hoult jako Nikola Tesla i Tom Holland jako Samuel Insull.

 

 

„Ukryte działania” (2016)

Film przedstawia historię trzech Afroamerykanek, matematyczek Katherine Johnson, Dorothy Vaughan i Mary Jackson, które odegrały znaczącą rolę we wczesnym programie kosmicznym NASA w latach 60. i wygraniu przez Stany Zjednoczone wyścigu kosmicznego.

Jednak ten obraz pokazuje coś więcej niż przełomowy wkład trzech utalentowanych pracownic. Przede wszystkim podkreśla ich znaczenie w przezwyciężaniu dyskryminacji rasowej i płciowej w zdominowanej przez mężczyzn branży. Przedstawia nie tyle przełom naukowy, co społeczny.

Dzięki wciągającej fabule, która koncentruje się na złożonej fizyce i prezentuje ją w przystępny sposób oraz znanym aktorom w obsadzie (Taraji P. Henson, Octavia Spencer, Kevin Costner, Kirsten Dunst) z pewnością spodoba się fanom „Oppenheimera”. Pozycja obowiązkowa dla miłośników filmów opartych na prawdziwych historiach.

 

 

„Człowiek, który poznał nieskończoność” (2015)

Srinivasa Ramanujan (Dev Patel) to młody utalentowany urzędnik, który pochodzi z biednej indyjskiej rodziny. Jego talent dostrzega G.H. Hardy (Jeremy Irons), czołowy brytyjski matematyk z Uniwersytetu Cambridge. Mężczyzna zaprasza Ramanujana do Anglii, a ten chociaż nie ma wykształcenia w tej dziedzinie, wypracowuje twierdzenia, które przyczyniają się do rozwoju matematyki.

Akcja filmu rozgrywa się w czasie I wojny światowej. Przedstawia wielką pasję młodego geniusza do matematyki oraz pracoholizm, który odbija się na jego zdrowiu. Daje wgląd w jego zdolności, wyobraźnię, ale ukazuje też drogę do zyskania akceptacji wśród angielskich naukowców oraz walkę z uprzedzeniami rasowymi. Ramanujan będzie zderzał swoje, w dużej mierze intuicyjne, teorie matematyczne z surowymi wymaganiami akademickimi. Ostatecznie swoją postawą przełamie niejedną narzuconą barierę.

Dev Patel – znany z takich filmów jak „Slumdog. Milioner z ulicy” oraz „Zielony rycerz. Green Knight” bardzo dobrze wypadł w roli młodego genialnego matematyka. 

 

 

„Czarnobyl” (2019)

Bomba atomowa to nie jedyny temat, który wywołuje skraje emocje. Równie mrocznym momentem w historii była katastrofa, po wybuchu jednego z reaktorów w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie w 1986 roku.

Miniserial „Czarnobyl” przenosi widza w to miejsce i te czasy wiernie opowiadając o wydarzeniach towarzyszących katastrofie. Powietrze wypełnione popiołem i gruzy budynków robią przerażające wrażenie. Najbardziej wciągającym elementem fabuły jest jednak wyciągnięcie na jaw zaniedbań, złego zarządzania i niekompetencji ludzi odpowiedzialnych za nadzór nad bezpieczeństwem elektrowni oraz wysiłków, jakie czynili, by ukryć niewygodną prawdę.

„Czarnobyl” prezentuje portret obojętnych biurokratów i rządowych kłamstw, ale też stanowi opowieść o ludziach, którzy dążą do odkrycia prawdy. Umieszcza widzów w środku wydarzeń i życia strażaków, ochotników oraz wielu zwykłych ludzi, którzy ryzykowali życiem, aby ratować innych.

 

 

„Godzilla”

To film, który jest metaforą lęków na temat wybuchów nuklearnych. Oryginalna japońska „Godzilla” z 1954 roku to poważna, czarno-biała alegoria nuklearnej zagłady, wyreżyserowana przez Ishirō Hondę. Nie przedstawia wyraźnie bombardowań Hiroszimy, Nagasaki czy licznych testów broni nuklearnej (w tym m.in. incydentu na atolu Bikini), ale są one głęboko wyczuwalne w tej historii.

Potwór zostaje obudzony potężnym wybuchem i zaczyna niszczyć Tokio tak, jak mogłaby to zrobić bomba. Wzniecanie ognia, wypluwanie radioaktywnej trucizny z paszczy, niszczenie domów i budynków, szpitale pełne chorych i umierających. To wszystko zostało zainspirowane doświadczeniami Japończyków i ich obawą przed ponownymi wybuchami.

Te ciężkie motywy zostały w dużej mierze pominięte w zmodyfikowanej i przerobionej amerykańskiej wersji filmu. Jednak cała saga (kolejne części w mniejszym lub większym stopniu) oparta jest na przedstawieniu mikrokosmosu atomowego, ery nuklearnej, która jest pełna czyhających horrorów.

 

Inne filmy o naukowcach i ważnych historycznych wydarzeniach, które warto obejrzeć:

  • „Kopenhaga” 2002, reż. Howard Davies
  • „Social Network” 2010, reż. David Fincher
  • „Projekt Manhattan” 2014-2015, reż. Sam Shaw
  • „Projekt Larson” 2018, reż. Ben Lewin
  • „Tesla” 2020, reż. Michael Almereyda
  • „Monachium: W obliczu wojny” 2021, reż. Christian Schwochow

 

Po więcej rekomendacji filmowych zajrzyj do pasji Oglądam.

Okładka: mat. prasowe